W xiaomi jest w dodatkowych ustawieniach, metody wprowadzania. W innych to może ktos podpowie?
W nowym samsungu na razie walcze z synchronizacją, a raczej jej wyłączeniem jesli chodzi o niektore urzadzenia.
Rybciu, albo zwariowałam do reszty, albo kwadracika z ptaszkiem NIE MA!!! To, bardzo proszę, daj kolorek!
Jarku, najlepszego piwa do degustowania, wielu ciekawych miejsc do zwiedzania, pasjonujących książek do przeczytania i doskonałego zdrowia.
Bardzo się cieszę, że obchodzicie imieniny, i Ty i @collins02, bo nie jestem w tym gronie osamotniona. Ja urodzin nie obchodzę od zawsze
Przyjmij taką kartkę, którą robiłam jakiś czas temu, a teraz doczekała się okazji
Teraz to mnie zaciekawiłaś…
Dlaczego olewasz urodziny?
Z uwagi na uciekający czas czy moze tak jak moja matka…Wszystko co kojarzyło sie jej z Niemcami,odpadało…
Ja popieram obchodzenie imienin. Co prawda ma ty swoje niedogodnosci* w przypadku popularnych imion, ale?
-
Jak masz trzy Krystyny i dwie Bozeny na przyklad to jak zaliczyc wszystkie imprezy?
A z kolei urodziny?
Moja tesciowa byla malo pomyslowa i urodzonemu 24 czerwca synowi dala na imie Jan.
A przyjaciółka ma jeszcze gorzej, nie dosc, ze Ewa to urodzona w Wigilię.
Ile ja prezentów omija? I kiedy zrobic impreze? Bo potem Nowy Rok?
Poza tym jakoś urodziny to takie nie do konca miłe, nagle człowiek się rok starszy robi?
Co nie znaczy , że nie mam coś przeciwko. Kazda okazja dobra
hehe, ta autokorekta w telefonie też wali błędy. A ja na to czuły jestem, więc sam to poprawiam i to mnie zniechęca do pisania czegokolwiek na telefonie.
Nigdy w mojej rodzinie nikt nie obchodził urodzin. Zawsze tylko imieniny, za to huczne Wyjątkiem dzieci, którym rodzice wyprawiali urodzinki, ale tak do 10 lat, później dopiero 18-tka.
Osoby dorosłe z kolei zaczynają od 80-tki. Mam jeszcze czas :)))
Urodziny nie kojarzą mi się z Niemcami. W wielu innych krajach też się je obchodzi zamiast imienin. Ale za Niemcami też nie przepadam. Twoja mama może miała jakieś przykre doświadczenia, nie wiem. Moja jako dzieciak, była wyrzucona z domu, który upatrzył sobie jakiś Niemiec. Z całą rodziną i wywieziono ich do przymusowej pracy. Mama z siostrą (moją ciocią) i ze swoim ojcem wróciły, moja babcia już nie
Obchodzę jedno i drugie.
Geburstag przyszedł do Polski od Habsburgów w VXII wieku i najpierw obchodzony był przez możnych. Słowianie obchodzili dzień swojego imienia, a po nastaniu chrześcijaństwa swego patrona. Później imię patrona nadawano jako drugie i tego już się nie obchodziło.
Scenariusz bardzo podobny.Moja matka i babcia były wygnane z domu i wg.wlasnej fantazji,skierowaly sie na Kościan.Tam bowiem mieszkala jedyna im,znana osoba w tym chaosie.
Moja babcia,pogodna z natury,przełknęla okupacje bez nienawisci…
Moja mama…Niby podobnie ale to jednak nie było to samo.A juz szczytem był dla niej list biskupów z lat 60-tych…
Dla niej,osoby wierzącej i to w dzisiajszym rozumieniu,wręcz ortodoksyjnie…
Ciekaw zawsze byłem,co by dzisiaj powiedziała…Chocby o tym cyrku pedofilskim.Gdy święci nie są świętymi
Dlatego mówię właśnie żebyś WYŁĄCZYŁ (co pisałem już w pierwszym wpisie) autokorektę bo z niej więcej szkody niż pożytku i będzie przynajmniej mniej błędów Możesz też zainstalować sobie większa klawiaturę na telefonie wtedy lepiej celuje się w litery i robi mniej błędów
Mam wyłączoną. Powiększenie klawiatury jest dobrym pomysłem. Na razie uczę się trafiać w litery.
Albo uzywac pisaczka do ekranu, choc nie do wszystkich się nadaje.
Jeszcze mozna ustawic na tryb glosowy zdaje się? Ale ja osobiscie gadac do maszynek nie lubię bo to jeszcze gorsze od autokorekty.
A jeszcze jak sie “asystent” zaczyna wtracac?
Kolego, gdybym ja tak w ringu trafiał, jak temy palcamy na telefonie, to by mnie z tego ringu na noszach znosili.
Ja tylko 18. obchodzilam i to niejako “zbiorczo” bo impreza byla do spolki z kilkoma strzelcami - postrzelencami w podobnej sytuacji. Luda bylo ponad 100 osob, a balowalismy w jakims osiedlowym klubie emeryta społecznika, kolegi ojciec tam sie udzielal. Warunek, ze lokal oddamy w stanie takim jak dostalismy.
Nie bylo problemu, tylko ktos ukradl oprawione zdjecie Gierka z wizyty gospodarskiej - na szczęście bez autografu, więc w zamian odkupilismy orzełka. Jak stwierdzili, ramka byla ladniejsza, bo z pozłotką.
:
Dokladnie w ten sam sposób,kiedyś opanowaliśmy Klub PAX-u przy Kramarskiej w Poznaniu.Kultowe piątki zaczynaly sie przez jakis czas od…Pana Wolodyjowskiego na łatwopalnym telewizorze w ichniej świetlicy