Ależ ja snowu jestem pijany

Upojenie alkoholowe jest powodem do dumy?

1 polubienie

Do dumy, to nie za bardzo, ale do kaca, jak najbardziej.

A ja w ostatnich dniach odkryłam, że jak na swoją wielkość mam całkiem mocną główkę. Ostatnio chlałam (za przeproszeniem) codziennie i wcale nie mało, mieszałam wszystko ze wszystkim (no poza wódką, wódki dalej nie piję, ale inne alkohole wysokoprocentowe już wchodziły) w losowej kolejności i nic mi nie było. I tak kilka dni z rzędu nawet pijana nie byłam, a przynajmniej nic nie czułwm ani nie było po mnie widać. Może miałam lekkie zaburzenia równowagi, ale naprawdę lekkie.
Także miłego leczenia kaca :blush:

4 polubienia

I już Cię lubię, młoda. :grin:

2 polubienia

Wyjdziesz za mnie? :wink:
Razem pójdziemy na odwyk. Pokażemy terapeutom jak pić :wink:

Jaki odwyk? :smile:
Nie mam zapędów na alkoholika. To tylko wakacje były :wink:

1 polubienie