Wszystkie nasze pożywienie poza dojrzałymi, słodkimi owocami drzew i krzewów, jest nieharmonijne, i tworzy obciążającą nas podskórną tkankę łączną. Nawet jeśli 6 dni w tygodniu jem dojrzałe, słodkie owoce, a 1 inne jedzenie, choćby wegetariańskie czy wegańskie, to i tak niweczę korzystny efekt tych 6-iu dni. To uleganie naszym diabłom podskórnym.
Nóg też używają do chodzenia i biegania.
Sa ptaki, ktore z wyjatkiem odchowania mlodych cale zycie spedzaja w powiertrzu.
O albatrosach czy jaskółkach slyszales?
A i to potrzebuja startu z wysokości.
@harmonik na ktrórym piętrze zlokalizowana jest Twoja kwatera?
.bo zaczynamy się obawiać.
Te, które wymieniłem w pytaniu, muszą mieć długie nogi, więc muszą mieć maksymalnie lekkie i cienkie, aby mogły latać. Ludzie też powinni mieć takie lekkie i cienkie, jeśli chcieliby latać, co byłoby atrakcyjne. A że nie mamy skrzydeł? Moglibyśmy je uzyskać. Jak? A jak przeobrażają się gąsienice w lotne motyle?
A nie obawiasz się, że skończysz w piachu?
@harmonik Taaa, zwłaszcza małe dzieci, które urodziły się z zanikiem mięśni , bo ich matki były oziębłe, zaszczepiły się w dzieciństwie, a przez okres ciąży i karmienia jadły modyfikowaną genetycznie żywność i wystawiały się na promieniowanie elektromagnetyczne…
Wątpię. OZYRYS i JEZUS pewnie nie wylądowali w piachu, choć nie zależało Im na powłoce cielesnej.