Co masz po Mamie, a co masz po Tacie?

Po mamie mam płeć, po tacie przeróżne zainteresowania, a po cioci antyczną bibliotekę i parę innych mebelków :slight_smile:

3 polubienia

nie racze nawet nie irytacja, ironia raczej.
moze jak to wg kolegi nieharmonijna przekora?

Podobno jestem cały Tatuś !
Aczkolwiek… tego jednego “szczególiku” jednak nie odziedziczyłam po nim … :joy:

3 polubienia

Po mamie płeć, po tacie nazwisko.

2 polubienia

Ja po mamie mam pisanie… u mnie się dużo później zaczęło niż u niej…

1 polubienie

Ogólnie jestem podobna do rodziny ze strony matki, moja córka też.
Z mojego rodzeństwa, a jest nas czworo tylko jedno dziecko podobne do ojca, reszta do matki.
Muszą być bchyba jakieś silniejsze z tamtej strony geny. :slight_smile: Bo z wnukami licząc to sześć osób i tylko jedno podobne do ojca/dziadka…nooo chyba, że :muscle: listonosz wkraczał gdzieś do akcji :grimacing: ale ja nic o tym nie wiem i do niego też nikt podobny nie jest :crazy_face::grin:

2 polubienia

Wąsików? :sweat_smile:

Po mamie mam na pewno DNA mitochondrialne, bo dziedziczy się tylko w linii żeńskiej.
Ogólnie po mamie mam z widocznych rzeczy raczej niewiele, po tacie mam właściwie cały charakterek+większość zdolności, urodę mam taką trochę mieszaną, w sumie do żadnego z rodziców nie jestem z wyglądu podobna, bo z kolei u mnie ujawniło się trochę genów recesywnych, np. jasne oczy mam jako jedna z niewielu w rodzinie :stuck_out_tongue:

1 polubienie