Sami Brazylijczycy.
Mial wyprzedzenie w starcie, bo przewidywano zle warunki pogodowe, ale wystartował. Ponoc oblodzenie skrzydeł. Przed czasem, żeby zdążyć?
Ci którzy nie zdążyli wejść na pokład teraz leza krzyzem w kaplicy lotniska startu i dziękują za cudowne ocalenie
A to narod bardzo wierzacy i przesądny
Co do polskiej polityki to kolego przegapiłeś pląsy prezesa. Pisalam o tym
1 polubienie