W porównaniu do starego, idylla.
Wszystko się może zdarzyć …
Pierwsi za spam w cudzych tematach polecimy…
Tam czułeś się bezsilny, bo troll śmiał ci się w nos, a ty nie mogłeś nic zrobić, bo nie miałeś możliwości… tutaj tego nie będzie.
Masz poczucie, że pomożesz innym w ich komforcie pisania, odpowiadania, bycia tu.
No tak, ale to musiałby być jakiś kataklizm. Nam pomaga też system.
A ja się cieszę. Pytamy było okupowane przez moderatorów, którzy kasowali co im się podobało. Tutaj można w miarę merytorycznie podyskutować
Se pójdziemy na kafeeeee , tam wszystko nam ujdzie na sucho
Kataklizm przy mnie to pikuś
juz jakas malowana lala o ksywce literatka martwi sie o nas jak przezyjemy.
ale tam faktycznie gnoj, wiem, ciekawosc zabila kota, zajrzalam.
Wiem, że na dużo Cię stać
masz ode mnie dysprnse - napij sie bez pogrzebu.
Zamiast krzyża na grobie znak zapytania!
Oj to sie moze zdarzyc kolego sympatyczny.,gdy ktos nie doceni naszej wiedzy bibliotologow))
Nie w naszem narodzie. Duch biblioteczny jeszcze nie zaginął.
Można i jest większa akceptacja, a materiały nie są trwale usuwane, tylko wędrują do specjalnej kategorii. Każdy usunięty post/pytanie można bez problemu przywracać.
Mowisz,ze czytelnie jeszcze maja powodzenie))
Jakby się właściciel pytamy wziął za organizację… to byśmy nie dożyli stypy ;p
Dlatego nie bedzie pogrzebu tylko przeprowadzka
Ta Literatka to na starym forum niezle narozrabiala