Czy wiecie jak się cieszę, że nie pozwoliliście umrzeć Pytamy.pl?

z 7 lat temu.

nie przejmuj sie kolega @Devil, on pieniedzy nie bierze, woli flaszki wody ognistej :wink:

5 polubień

A… ok. :joy: naiwność mnie nie opuszcza jak widać.
Dzięki.

3 polubienia

@anon18020312 Piochus.
To teraz pooperujmy faktami.

Czy nie uważasz, że przez 7 lat mogłam zapomnieć pasażera, którego wiozłam dwa razy w przeciągu 9 lat pracy?

W ciągu jednej nocy mam między 12 a 25 kursów. W tych liczbach zawiera się kilka ciekawych, z których rozmowy i temat rozmów zapamiętuję na jakiś czas.

Najczęściej nie rozpoznaję swoich nawet stałych klientów z twarzy, w ogóle z wyglądu, z imienia czy nazwiska. Zapamiętuję za to temat rozmów - czasem.

Pasażerowie zwykle siedzą za moimi plecami, nocą zwykle jest ciemno. Nie przyglądam się ludziom.

Ostatecznie pogrążający mnie argument: nie pamiętam nicka Piochus. Czy miałeś taki nick od zawsze? O czym często pisaliśmy? O czym rozmawialiśmy w mojej taksówce?

Tak masz prawo. A poznaliśmy się przez pytamy.pl. pamiętasz Wojtka?

Nie wiem. Podaj mi swój stary nick. Tu albo na pw

Pamiętam, pamiętam, a Twoje opowieści, zawsze czytałam jednym tchem :))

4 polubienia

Też rzuciło mi się to w oczy.

A tak poza tym cieszą mnie powroty dawnych userów. Witaj, Pyzaponczoszanko.

4 polubienia

Cześć Danielu

3 polubienia

Witaj Pyza! Jak super ze znowu jesteś!

5 polubień

Przyłączam się do powitań. :wave:

7 polubień

Zostań tu już nie znikaj

3 polubienia

Cześć Pyza, brakowało tu Ciebie.

Fajnie, że się pojawiłaś.

6 polubień