Dlaczego gołąb podczas chodzenia po ziemi tak śmiesznie kiwa głową do przodu i do tyłu?

Natura jest harmonijnym kreatorem.

2 polubienia

Czyli jest to harmonijne! DSHN rządzi!

1 polubienie

Rządziłoby gdyby zostało zamienione w bakterie kałowe zapijane wodą i owocami :wink:

2 polubienia

To w czasie chodzenia. A w czasie lotu widzi dwuwymiarowo? Łebkiem nie porusza.

1 polubienie

W powietrzu nie musi tak dobrze rejestrować przestrzeni bo nie ma tam tylu zagrożeń i przeszkód.

Taa, jasne… a jaszczomp to pies?
obraz

3 polubienia

Oprócz drapieżnych ptaków, to podczas niskich lotów, ma sporo nieruchomych przeszkód. .A podczas lądowania musi ocenić jego warunki, odległość itp…

1 polubienie

Prawo dżungli.

1 polubienie
3 polubienia

W ogóle ptaki tak robią. Po pierwsze, mogą sobie wtedy zbudować w główce w miarę trójwymiarowy obraz przestrzeni (mówimy o ptakach, które mają oczy położone bocznie, a nie np. sowach, które mają szlarę, czyli “twarz”), po drugie, większość rzeczy, które robią ptaki, ma im stabilizować środek ciężkości, bo są jednak zbudowane dość specyficznie, a do lotu potrzebują mieć bardzo stabilny ten środek, więc może jakoś w tę stronę też to działa.

2 polubienia

Bardzo ciekawe, zwłaszcza to “ptasie mleczko”

I masz rację @Bingola, jak gołąb chodzi po opolskich ulicach to opolanina obowiązkiem jest wiedzieć po co łepkiem przy chodzeniu kiwa.
A opolanin głową kiwa z podziwu nad tą logiką.:yum:

A tak zupełnie poważnie to myślę, że jednak to kiwane, które można zaobserwować również u innych ptaków, jest uzasadnione wymogami bezwładności, zachowania równowagi przy chodzeniu, ułatwieniem chodzenia. Wyraźnie wskazuje na to synchronizacja ruchów łapek i łepka. Analogia do ludzkiego machania łapami jest ewidentna, tak jak pisze @ZiraaeL.
Ja się też zastanawiałem nad sposobem patrzenia gołębi, jak on tworzy przestrzenny obraz świata przy takim usytuowaniu ślepków jakie ma. Nie sądzę jednak aby to kiwanie łepkiem przy chodzeniu mu w tym wielce pomagało.

2 polubienia

Helmut Kapusta :rofl::rofl::rofl:

2 polubienia

Ale kury tez tak robia…

2 polubienia

W parku stały dwa pomniki nagiej kobiety i nagiego mężczyzny, stały naprzeciw siebie, przez wiele lat. Pewnego razu zjawił się aniołek i postanowił ożywić figurki. Gdy to zrobił mówi: - Słuchajcie ożywiłem Was na godzinę, możecie robić co Wam się podoba. Figurki bez namysłu wskoczyły w krzaki i wydawały tam różne ciekawe dźwięki … Po trzydziestu minutach wyskakują z krzaków. A aniołek: - Słuchajcie macie jeszcze pół godziny. To naga kobieta do nagiego mężczyzny: - To teraz ty trzymaj gołębia, a ja mu sram na głowę.

4 polubienia

Widziałam ten “dowcip”,ale był jeszcze BARDZIEJ NIESMACZNY …:face_vomiting: