Dzień dobry deszczowo i to bardzo

i z chleba gniecionego w kulki, później malowanego :slight_smile:
Plastelimn, modeliny i gliny jakoś nigdy nie polubiłam.

1 polubienie

Modeline tak i z paciorkami z masy solnej eksperymentowalam

1 polubienie

A ja pamietam korale z makowanego korka i zwinietych kolorowych wycinkow ruskiego czasopisma

1 polubienie

oj bylo tych pomyslow dziesiatki.
a jak sie udalo wieczorowy komplet krysztalkow Jablonexu (dzis Svarovski) upolowac to przechowywane na aksamitnej poduszeczce niczym rodowe brylanty.

1 polubienie

Dostalam taki naszyjnik w spadku

Korale z jarzębiny (brudziła bluzki) :slight_smile:

2 polubienia

A ja znam i z poziomek
ale juz nie na szyje

Uwielbiam poziomki :slight_smile: Ale w buzi :slight_smile:

2 polubienia

To jest mankament tego kraju w ktorym mieszkam
Bo nawet kielbasa prawie-polska sie trafi
Sa juz jagody, maliny i jerzyny
Tylko poziomek ni ma
a tak je lubie!

1 polubienie

Przyjedź, poczęstuję Cię, mam 5 krzaczków :slight_smile: