Ktos musi czasem posprzatac…
I tak nie jest zle.
Oj, oj @okonek. Obrazki Ci wirują? No to widać wcześnie zaczęłaś.A jutro będzie głowa bolała.
No i w pracy jesteś (jak pisze @ata-ata).
nie ja tu spolecznie dorabiam.
ale nawet nie zaczelam, jeszcze nie wzielam sie za robienie bigosu
raczej nadmiar tlenu w organizmie po spacerze do sklepu zadzialal- jednak chodzenie wokol budynku i po schodach nie zastapi normalnego marszu w terenie, chyba polubie swieze bulki najlepiej w porze obiadowej jak ludzi nie ma.
Ja na razie krążę po mieszkaniu.Jedno okrążenie po wszystkich pomieszczeniach to 100 małych kroków. Ale to jest nudne i rzeczywiście bez efektów. Muszę sobie uszyć maseczkę i zacząć spacerki na wolnym powietrzu. bez świeżych bułeczek.
Nie znam. A Jula dostała wreszcie lek, który działa i już w porządku!
Na zdjęciu nowi pracownicy poczty polskiej. Będą latać z kartami wyborczymi.
Taaaa, już przedstawić do kanonizacji…