Probowalem i surowe i pieczone,nie moj smak.
Chocia tubylcy sie tym zachwycaja.
Nie tylko tubylcy, ja też lubie…
Kwestia smaku,mnie nie podchodza.
A jaki likier kasztanowy dobry…
Ja za kawa nie przepadam.
Wspaniale chryzantemy
A kasztany pieczone lubie
Oo tego likieru,to ym skosztowal.
A kawe bardzo lubie,dwie,trzy dziennie wypijam.
W poprzednim miejscu zamieszkania,wyszukalem mkejsce,gdzie roslo milkanasvie drzewkasztanow jadalnych,lezaly sobie i gnily.
A mozna by workami zbierac.
Niestety, tak naprawdę, to więcej nie wiem, niż wiem.
A dlaczego smutno?
słynne “wiem, że nic nie wiem”
Bo brakuje nam osób, które odeszły - przynajmniej mnie brakuje. Ale czy ata to miała na myśli? Nie weim.
Od tego jest Dzien Zaduszny…I dobrze bo jutro bedzie juz ciszej nad grobami.
Bo to smutne swieto,#
wspominanie zmarlych, odwiedzanie grobow…
Dzien Zaduszny jest jutro.Odwiedzanie grobow to tzw. nawiedzenie cmentarza…Oczywiscie ze budzi refleksje ale jest to dzien Wszystkich świętych czyli z definicji powinien byc radosny.
U nas w rodzinie odwiedzanie grobow bylo zawsze 1 listopada
Dzień Wszystkich Świętych, a Święto Zmarłych, to 2 odrębne święta, dzień po dniu. W innym pytaniu napisałem kilka słów na ten temat.
…a mnie sie i tak wszystko myli
Jutro zerknę czy ten cmentarz z fotografii NADAL jest TYPOWY
A dzisiaj niech się bawią WSZYSCY ŚWIĘCI:
…i ja z nimi