Dzien dobry świątecznie

:smiley: :smiley: :smiley:

Nie wyobrażam sobie serialu “Alternatywy 4” w wieżowcu…
A dlaczego akurat 3 października to “Święto Zjednoczenia Niemiec”?

1 polubienie

Tylko CZARNE OWCE mogą mieć swoją wieżę?

1 polubienie

Polaczenie DDR i RFN.
Dobrze, ze wtedy mielismy dobrego ministra spraw zagranicznych. Krzysztof Jan Skubiszewski to byl ospowiedni czlowiek na wlasciwym miejscu.

2 polubienia

O rany. W końcu kogoś chwala z polskiej polityki. A jaka to partia? :rofl:

1 polubienie

Kochany, ja nie wiem czy w tamtych czasach Twoi rodzice planowali cos wiecej niz zdanie matury.
Z tego co wiem byl bezpartyjny, aczkolwiek zwiazany przez dziesieciolecia z demokratyczna opozycja, swojej wiedzy uzywal w sluzbie kraju nie partii. Naukowiec przez duze N.
Wspolczesni Zerra i spolka, nie mowiac juz o takich co to ich ministrami nazywaja to by chyba u niego kurz z biurka wycierali i podawali plaszcz jakby sie na spacer wybieral.

1 polubienie

Dokladnie. U szaragowego posła kariery by by zrobił.

2 polubienia

No to naukowiec a polityk to co innego… PO co się marnowal jako minister jeżeli tam nie trzeba nic szczególnego. A nie wiem co mają wspólnego rodzice z tym. W służbie kraju a nie parti… To szkoda że tak krótko było normalnie? Później już tylko te układy kld i inne mafie… Szkoda

1 polubienie

Właśnie odwrotnie. Dobry polityk, to właściwy człowiek,na właściwym stanowisku, Dziś takich nie widzę. Wiedza wynikająca z tytułu naukowego jest bardzo pomocna, jeżeli ktoś umie połączyć te dwie sprawy. Pam Skubiszewski umiał.

4 polubienia

Bo widzisz @GumowyKrokodyl byly takie czasy kiedy zeby zostac ministrem trzeba bylo miec dorobek naukowy i praktyczny ( bycie profesorem mile widziane), zmac sie na tym co robi. I dalej tak bywa co widac na przykladzie klopotow z nominacja obecnego polskiego kandydata na komisarza UE. A mozesz uwierzyc lub nie - byly takie czasy kiedy nie bylo ani PO ani PiS, ale na przyklad byla Polska Partia Przyjaciół Piwa z reprezentacja sejmowa nawet :partying_face:

5 polubień

Przeciez to byl wiezowiec!

2 polubienia

Nie tylko czarne. Białe, żółte, zielone, niebieskie … Każde :slight_smile:

2 polubienia

Ciekawe jakie miała poparcie

1 polubienie

Kilka procent. Na tyle, żeby wejść. Szefem partii był aktor Janusz Rewiński, ten co grał Siarę w Killerach.

4 polubienia

To byl czteropietrowy blok. Fantazja filmowa bodaj dolozyla tam winde, wiec moglo sie z “wiezowcem” kojarzyc. Czterdziestolatek mieszkal w wiezowcu.

1 polubienie

w wyborach parlamentarnych w 1991 partia uzyskała względnie wysokie poparcie, tj. 3,27% głosów (dziesiąty wynik na 111 komitetów wyborczych), co pozwoliło PPPP na wprowadzenie do Sejmu 16 posłów.

3 polubienia

Przypomnij sobie jak sie wprowadzali.To byl blok raczej 6-7 pietrowy.

2 polubienia

Oj czteropietrowy z wysokim parterem i podpiwniczeniem

2 polubienia

W mojej przychodni kardiologicznej używa się nazw: holter EKG i holter ciśnieniowy. Komputerki są takie same tylko “okablowanie” człowieka inne.
Myślę więc że @birbant ma takiego ciśnieniowego holtera.

3 polubienia

Dokładnie takiego mam.

2 polubienia