Bardzo rzadko…
![]()
@elsie
moje google mi tego nie pokazalo
Dzieki za wyjasnienie!
W miare regularnie czytam tylko MOJO oraz Tygodnik Powszechny.Do gazet codziennych zagladam tylko wówczas gdy sie czegoś konkretnie spodziewam.
A takze z uwagi na sport.
W Polsce kupuje takze,raz na kwartal,Magaztn Muzyczny “Tylko Rock”.
Angore pasjami czytywala moja kolezanka, stad wiedzialam!
To mnie juz wtedy nie bylo w Polsce
Nie kupuję już od dość dawna w ogóle czasopism. Trochę mi tego żal, chyba znikną z czasem.
Książki czytane na ekranie u mnie się nie przyjęły, ale wszelkie gazety poszły w zapomnienie już dawno temu.
Co ja zrobiłam dziś sensownego?
Obiad. ![]()
Całą resztę robiłam bo musiałam.
Na pewno nie, to bylo jakies 14 lat temu…
wiekszosc juz awanture o ustawe zapomniala.
Ja mam czasopisma w bibliotece wszystkie te co warte aby przeczytac
Czasem, ale bardzo rzadko przegladam w pooczekalni u lekarzy inne takze, zeby wiedziec co inni czytaja
Musialabys zobaczyc oferte czasopism za granica.Np w W.C.Smith w Anglii.Jest tego wiecej niz jakimkolwiek empiku w Polsce.I to w kazdej niemal branży…
Angorę kupuję, są tam świetne krzyżówki. Kiedyś lubiłam felietony Korwina, dziś jakoś inaczej już na niego patrzę ![]()
Twój Styl, ale jak jest bez dodatkowych gadżetów
Kiedyś kupowałam Rozrywkę i jej pochodne, dziś mam krzyżówki w internecie, więc nie kupuję drukowanych. Jednak papierowe były lepsze. Może do nich wrócę?
Nie, raczej nie ma już czasopisma Agora:
Agora – polskie czasopismo literackie ukazujące się we Wrocławiu w latach 1964–1969
Natomiast Angora to tygodnik publikujący wybrane artykuły z polskich i światowych gazet i czasopism, a także własne artykuły i felietony.
Nie wiem,nie znam sie.
Jakis krzew
@gra
Dziekuje za wyjasnienia
To ma kolce?
Nie,nie ma kolcy,zwykly krzak
Nie pytaj mnie,co to za kwiat,bo najnormalniej,nie wiem))
Moze jutro poszukam, ale juz mi sie niw chce lapka wlaczac, w telefonie za duzo nie widac
Lubie fotografowac,botanika,to nie moja bajka,
Z kwiayow,znam,te najpopularniejsze.
Ale wystarcza mi,ze sa ladne.))
Przytulić owieczkę?
To najpierw musiałbym ją odrobaczyć, odkleszczyć no i wyprać oraz wysuszyć. A potem jeszcze barana-zazdrośnika zamknąć gdzieś, bo kto go tam wie, czy kocha jeszcze czy nie.![]()
