Dzień dobry w Dniu Doceniania

Na lyzeczce? Kostka cukru. Pierunstwo gorzkie, to dodając wodę przelewa sie ja przez cukier.

3 polubienia

pastis jest bardzo popularny,mnie już sam zapach odpycha @okonek

4 polubienia

Anyzowka.
Ja tego typu trunki nazywam zemsta srodziemiomorza i Balkanow, a jak jeszcze z domieszka piolunu czy jego lokalnych odmian? :money_mouth_face::face_vomiting:

4 polubienia

Dlatego nie lubię ajerkoniaku, bo to nie wiadomo, czy to pić, czy lizać :wink:
Grappy też nie lubię.

2 polubienia

Ajerkoniak to najlepiej sie konsumuje z wafelkowych naczynek wylanych czekolada. Wtedy nie masz problemu - to sie zjada w calosci. Ekologicznie :laughing: do tego.
Grappa i galicyjskie orujo to jest to samo, swinstwo jest produktem odpadowym jak dla mnie.
Wlosi tylko nie wpadli zeby do tego dodac kwiat pomarańczy, koper włoski, kolendra, lukrecja, mięta, rumianek, trawa cytrynowa, rozmaryn, oregano, tymianek, gałka muszkatołowa i cynamon. Wszystko razem oczywiscie, proporcje dowolne. :face_vomiting::joy:

3 polubienia

Po takiej mieszance smakowej już to czytając jest mi niedobrze :face_vomiting: :joy:
Teraz nie piję, ale wcześniej nie znosiłam słodkich wódek, likierów :nauseated_face:

3 polubienia

@okonek
@ihtiel
Do tego sa specjalne “lyzeczki” tez. W Czechach a nawet przy granicy Czeskiej sprzedaja caly komplet
Moje dorosle dziecko przywiozlo takie z delegacji:
image
Niestety nie zdazylam sprobowac. Mozna tez tak:
image

3 polubienia

W czasach swojej swietnosci trunek ten nazywano zielona muza, 120 lat temu byl flagowym trunkiem bohemy :money_mouth_face::sweat_smile:

3 polubienia

Nawet znamy “Absynt”… :grinning:

1 polubienie