Dzień dobry w Światowym Dniu Drzewa

Ty tak tylko obiecujesz … Potem ja czekam i czekam aż w końcu zasypiam … :drooling_face:

1 polubienie

Ciekawy zawod,tez by mi odpowiadal,
Ale zycie pokazlo cos innego.
Nawet mi przez mysl nie przeszlo,ze kiedys bede robil buty recznie))

2 polubienia

Do tej pory tylko twoje zdjecia z wedrowek ogladalam, moze teraz sie odwaze na zagadki…

1 polubienie

@ata-ata @okonek owsianki sporo ludzi nie lubi, ja zawsze ją lubiłam. Jedyno co mi w niej przeszkadzało i przeszkadza to korzuch od mleka. Obrzydzać mnie to będzie do końca życia.
Teraz najczęściej mam roślinne zastępniki mleka, więc nie ma strachu. :slight_smile:

2 polubienia

Na mleku to w ogole… Nie cierpie rowniez mlecznych zupek…

2 polubienia

I nie zabiłaś @elsie?

2 polubienia

Juz kiedys zajrzalam, ale stwierdzilam, ze za trudne. Moze zbyz pochopnie?

1 polubienie

Owsiankę - choć nie jest to żaden przysmak - robię sobie od czasu do czasu. I zjadam oczywiście, dla zdrowotności. Kożuch zdejmuję z mleka i ze smakiem zjadam.
Jeszcze pamiętam czasy w domu kiedy się kupowało prawdziwe mleko i po zagotowaniu oraz ochłodzeniu, na wierzchu tworzył się gruby, tłusty kożuch. Tego wcinałem z prawdziwą przyjemnością.:grinning:

3 polubienia

Nikogo nie zmuszam, ale zawsze możesz liczyć na jakąś pomoc, szczególnie na początku. Tam jest taka różnorodność, że z pewnością coś dla siebie wybierzesz.

1 polubienie

Albo nie powinna być nazywana karą.

2 polubienia

Nie, ale chec mam do tej pory!!!

1 polubienie

To eliminacja niepordnego elementu.

1 polubienie

Nie mogę nawet patrzeć na jedzenie tego :nauseated_face:

:wink: Jako bardzo małe dziecko jak sięgam pamięcią bałam się, że mi to podadzą przypadkiem w zupie, a ja nie mogłam tego połknąć nawet.

3 polubienia

Pamiętam jak mama gotowała mleko, a ja czekałam, aż ostygnie i zrobi się kożuch :blush:
Paluchami wyjadałam z garnka :wink:
Tak jak @Antykwa uwielbiam kożuchy z mleka :joy:
Współczuję Ci, że musisz to czytać…nasze zachwyty nad kożuchami :wink:

4 polubienia

Ja tez lubilam kozuchy… :slight_smile:

2 polubienia

elsie, nie wiem, jak to jest że jedni lubią kożuchy z mleka a inni nie. U mnie jest tak, że jak sobie tak porządnie uświadomię jak wygląda kożuch na mleku i jak on smakuje, to jestem praktycznie bliski puszczenia pawia.

2 polubienia

Dzień drzewa:

3 polubienia

image

1 polubienie

Nalezalam do mniejszosci! Nie lubilam tylko takich grubych kozuchow… :slight_smile:

1 polubienie