Dlaczego czesto piszecie o tak zwanych Januszach? To jakis symbol?
No i drzewa w srodku miasta
To chyba tylko ci Niemcy z polnocy i zwlaszcza w moich okolicach zywia jakas niechec do przyrody
Jak im die nie udaje usunac to przynajmniej:
- Przycinaja prawie do ziemi
- Obcinaja na rowniutkie prostopadlosciany
Widzialam takie miasteczka w Szwajcarii we wloskiej czesci. Drzew nie ma gdzie posadzic ale za to jak sa balkony to zielone!
Kiedyś mówiono burak, cebulak, a dzisiaj tego symbolem jest Janusz i Grażyna.
Nie pytaj mnie kto to wymyślił, ale to nie jest wcale zabawne dla ludzi, którzy mają tak faktycznie na imię.
Może ten artykuł trochę Ci to przybliży.
U mnie to wiocha. Palmami obsadzaja bo to jedno z nielicznych co na tym slonawym piachu wyrosnie.
Tutaj jest gdzie drzewa posadzic.
Tylko od strony ulicy jest zwarta zabudowa,dopiero za rama,sa ogrody.
Tutaj gdzie mieszkam,siedem domow,tworzy wewnetrzne podworko,z ktorego wychodzi tylko waska uliczka i brama na druga satrone.za moim domem zaczynaja sie ogrody z naszej ulicy i rownoleglej.
Tak,ze miedzy ulicami sa ogrody pieknie zadrzewione.
Dzień Farmaceuty? Bingolowa świętuje!
Kto to wymyslil?
Inny burak,lub cebulak,by sie poczuc lepszym.
Przeczytałam ten artykuł, ciekawie to zjawisko opisane. Z dobrym podsumowaniem.
O ile dobrze pamiętam masz żonę farmaceutkę, więc możesz świętować?
A czy farmaceuci świętują ten dzień jakioś, coś się dzieje? Targi jakieś, spotkania…
A gdzie tam, normalnie pracdują
TO jest dopiero widok! Niestety zeby to mialam strasznie slabe…
I JAK??? Trzymalam od ilus tam dni…
Gratulacje!!!
Uprawia?
Niestety nie jest dobrze. Ale dziękuję za kciuki
Ojej…Ale bede trzymac dalej, powinno sie poprawic!
No to zyczenia dla Bingolowej!
Ja to przynajmniej zęby mam w porzadku. Mocne, cale i zdrowe
A mnie sie snil dzisiaj (z tej okazji) moj byly chlopak z czasow studenckich.
Tak wlasnie mial na imie