Hahaha
A Slawomir to tak naprawde niezly aktor charakterystyczy. Ten “Sławomir” to jego kreacja, a durny narod uwierzył. Jak kiedys Franek Kimono czy mydelko fa…
Juz sue zreszta wycofal z Zakopanego ( najpierw zarobił)
Istnieją. Na całe szczęście @ihtiel !
Z moim lubieniem Zenka i jemu podobnych to jest tak, że jak już ktoś włączy, to co mam robić?
No przecież nie zamknę komuś “listy przebojów”
Ale jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym sobie sama disco polo zapodała.
O nie !
A czep się tramwaja, ja go lubię.
O gustach się nie dyskutuje. Każdy ma prawo lubić to, co się jemu a nie innym podoba i jakiekolwiek dyskusje na temat tego czy on jest fajny czy nie chyba nie mają sensu. Kliknęłam w “zapodany” link i posłuchałam sobie, bo nie znałam tego. Głosu Martyniuka jednak nie trawię .
Zgadza się o gustach się nie dyskutuje ale… często jest tak, że jesteśmy na nie po samym na przykład czyimś wyglądzie. Nie rozumiem dlaczego sporo osób publicznie reaguje z niechęcią na słowo disco, disco to nie tylko mydełko fa sialala lala, a ludzie i tak się bawią i będą bawić przy takiej muzyce, a nogi nie widzieć czemu się rwą same na parkiet. Nawet przeciwnikom. Przecież gatunków muzyki jest sporo… można lubić to i owo… i to niekoniecznie od a do zet, czasem jedna piosenka z kimś, czymś się kojarzy i jest zaliczana do naj…
Istnieje coś takiego, jak przekroczenie granic. W gustach też. Wszelakich.
I disco - polo jest tego przykładem. Co gorsza, tam większość wykonawców nie nadaje się do śpiewania. Fałsze niesamowite pokrywane technologią akustyczną. Instrumentaliści też z czwartej ligi. Na dansingach i weselach słyszałem lepsze wykonania, niż te, które idą na disco - polo.