Ciekawa jestem kto na postwienie tego potworka pozwolil?
Potworek? To fakt. Nawet zamek w Sobnicy jest bardziej urodziwy.
W ogóle nie mam pomysłu.
Ciężko mi się na sercu zrobiło, gdy wybuchła wojna na Ukrainie i jakoś trudno myśleć mi o rozrywkach teraz
Z wielu stron dochodzą słuchy, że wszystko będzie jeszcze drożeć, że trudno przewidzieć jak świat będzie wyglądał za rok.
Jakoś nie mogę złapać nastroju na wyjazd.
Może lepiej siedzieć na dypu i nie wydawać kasy. Nie wiem już…
Ja jestem właśnie na wakacjach za granicą… w Polsce najlepsza miejscowka to kanapa w salonie moich rodzicow
Potem lecę na 10 dni do Cairns i Fitzroy Island.
Powiem szczerze, że mam podobnie. Tym bardziej, że jeszcze zimą w domu podejmowaliśmy temat ewentualnego wyjazdu do Odessy. Jednak z drugiej strony, jeżeli jest możliwość oderwania się od tej przygnębiającej rzeczywistości i przestawienia w inny tryb działania choćby na 3-4 dni, to moim zdaniem trzeba z tego skorzystać.
3-4 dni to swoją drogą. ale taki prawdziwy urlop, który pozwoli na zupełny odpoczynek powinien trwać jednak dwa tygodnie. Tak, żeby pod koniec drugiego tygodnia chciało się już do domu i do pracy. Wtedy dopiero wiemy, że naprawdę odpoczęliśmy. Czasem jest tak, że nigdzie nie chce się jechać. Przeważnie dzieje się tak dlatego, że każdy wyjazd jest jednak związany z jakimś tam wydatkiem energii, a jesteśmy już tak zmęczeni/ znużeni pracą, że wolelibyśmy już tylko pospać i nic nie robić. Błąd. Ruch w innym miejscu i warunkach to jest to, czego potrzebujemy do odpoczynku i nabrania sił na następne miesiące.
Śmiem wątpić, czy już pod koniec drugiego tygodnia chciałoby mi się wracać do domu.
Nie tęsknisz do domu i do pracy?
Na ogół to praca tęskni za mną i w trakcie urlopu udzielam jakichś teleporad. Czasami zdarza się, że i ja zatęsknię, jednak jako posiadacz wielokrotnie już złamanej niezłomnej woli, skutecznie tłumię takowe przejawy niesubordynacji umysłu.
Pracoholicy, to ludek, który zawsze podziwiam. To dlatego “nie możesz złapać nastroju na wyjazd”? Boisz się, że cały czas będziesz tęsknił?
Pracoholik to absolutnie nie o mnie. Jednakowoż jest wiele aspektów mej pracy, że w trakcie mojej nieobecności nikt nie potrafi skutecznie mnie zastąpić.
a co Wy Ukraińcami jesteście, że przejmują Was losy wojny między Rusinami?
Małorusiński Lwów ogłosił sobie rok 2022 rokiem UPA, więc mają rzeź jaką lubią.
A Wielkorusini to też nie są mądrzy. Powinni zacząć denazyfikację od zachodniej części Małorusi, a zaczęli od wschodu: swoich tam napieprzają, bo przecież tam 1/4 - 1/3 to Moskale.
Zarówno Małorusini jak i Wielkorusini są naszymi wrogami. W wymiarze politycznym to dobrze dla nas, że się ze sobą biją.
Wojna trwa bo wysyłamy im broń, gdybyśmy przestali dawno weszli by pod buta Moskali i byłby spokój. Nie ginęło by tyle ludzi. Ale o to chodzi by trwała, by wykrwawiać Wielkoruś, zaplecze surowcowe Chin, to jest wojna między Sojuszem Północnoatlantyckim a Federacją Rosyjską do ostatniego Ukraińca.
Zawsze myślałam, że nie ma ludzi niezastąpionych, a Ty zaburzasz to. co miałam w głowie poukładane będąc następnym wyjątkiem od następnej reguły
Niech i tak będzie. Jesteś niezastąpiony!
A potem tacy jak Ty psuja opinie porzadnym ludziom twierdzac, że praca chodzi za nimi, a nie oni za pracą
Błagam, nie zmieniaj swego zdania. Również wychodzę z założenia, że nie ma ludzi niezastąpionych i przy każdej okazji nawracam heretyków twierdzących inaczej.
@dedlx , widzisz…bo to jest tak: wyobraź sobie, że masz kuzyna, który wczoraj Ci spuścił manto i naskarżył na Ciebie Twojej mamie. A dzisiaj napadł na niego chłopak z sąsiedniego bloku, który i Tobie kiedyś wygrażał… Nie będziesz go bronił? Będziesz! I tu jest w miarę podobnie.
Skoro aż błagasz, to nie zmienię!
To pozwól czasem innym, by Cię zastąpili, gdy jesteś na urlopie
Ależ pozwalam. Ale szczerze - na moje zastępstwo wyznaczone taką jedną ciamajdę … i na tym zakończę.
A kopa na rozpęd nie można ciamajdzie dać?
Bić kobietę? No wiesz co?
Aczkolwiek przewiduję pewne wyjątki.