Idę spać

Podobno by zasnąć trzeba liczyć barany. Ale nie te z pisu

2 polubienia

Tych nie policzysz, bo jest ich za dużo …

4 polubienia

Nie obrazajcie baranow…

4 polubienia

Nawet nie próbujcie liczyć baranów, bo wtedy na pewno nie zaśniecie. Jak ja je próbuję liczyć, to zawsze wśród tych spokojnych znajdzie się jakiś zwariowany, który biega tam i z powrotem i w końcu nie wiem czy już go policzyłam, czy jeszcze nie. I wszystko muszę zaczynać od nowa. A tak się przez to zdenerwuję, że wtedy, to już na pewno nie zasnę :slightly_smiling_face:

5 polubień

Bo to pewnie nie baran a czarna owca.

1 polubienie

Na dopalaczach.

A ja od trzech lat napiłem się porządnie, teraz czekam, czy to mnie zabije, czy wzmocni…?
Jutro się okaże. Kołowrota mam niepomiernego. Ale ewentualny wirus wytruty do cna.

3 polubienia

Pewnie, że wzmocni. Ojjjj… jaka mocna jutro będzie Twoja głowa… :joy:
Wolę nawet nie wiedzieć jak się będziesz jutro czuł :smile:

2 polubienia

Dam radę. Zaprawiony w takich bojach jesetm, z tym, że miałem dłuższą przerwę w treningu…

4 polubienia

Mniej więcej…

Chyba tak to można nazwać…

„Jeśli w św. Paweł śnieg albo deszcz pada, dobrych się urodzajów spodziewać wypada”=cytat na dziś!

1 polubienie

:wink:

Daleko musisz chodzić do spania?

Pewnie do innego pokoju. Kilkanaście metrów.

2 polubienia

Nie, ten sam…