Nie bierze cię alkohol bardziej w gorące dni, bo ja bym zdechła ?
Do poniedziałku ma być taki skwar.
Wreszcie jest. Gromy jak na giewoncie.
Krzyży, pewnie też nie brak.
Dziś przyszła pora na deszcz i szarówę.
Lało całą noc, a teraz się przejaśnia…20 stopni.
Tak miałem wczoraj, dziś jest suchutko, cieplutko i słonecznie.
My mieliśmy powrót lata i przez ostatnich kilka dni ponad 30 stopni na liczniku…zmęczyłam się tym upałem pod koniec sierpnia, gdzie w lipcu było nieciekawie.
Podejrzewam, że teraz kilka dni popada, bo zazwyczaj tak bywa
Teraz to leje a nie pada
Ulewa od nocy. Pierwszy atak jesieni? Nadal leje
U mnie deszcze zapowiadaja na jutro, typowe ulewy kiedy ida zimne fronty i zderzają sie z cieplym morskim powietrzem, sciana wody, a czesto grad.
Przed chwilą zrobiłam. Co prawda już zmierzcha ale chyba widać, że nie pada i nie padało. Ciepło dzisiaj było. I jest
Tęsknię za tym upałem. Zima to zuo
Tymczasem u mnie pierwsza w tym roku burza i pierwszy deszcz od kilkunastu tygodni.
I zagrzmiało. Ale deszcz szybki i zaraz pewnie po nim śladu nie będzie…
U nas podobno ma lać jutro, już nawet kalosze wyjęłam, bo do tej pory w trampkach zasuwałam.
U mnie lało, grzmiało, gradobicie było, zachmurzone niebo nadal jest.
Chłopie w piekle chłodu chcesz?
Wynajmuję M4 na Śląsku. Na powierzchni ziemi. Chcę dla odmiany chlodu i wody.
I po burzy.