Można, czemu nie? Ale ja się w to już wtrancał nie będę.
Mam nadzieję, trójkąty nie dla mnie
A benaska walisz? Tzn, u benaska…
Dawajcie kwartet.
Chyba ty
Co, chyba ja?
Sam se rób zagadki
Dobra, ja zagadki, a ty w gatki.
W pysk?
Weź mnie dodatkowo nie wkruwiaj, młody zaginął, piwa nie ma, a ty jeszcze w pysk chcesz brać. Ja się tak nie bawię, zabieram zabawki i idę na piwo.
Musimy znaleźć tego szczyla. Odbierzemy towar a on niech leży w lesie. Ktoś go znajdzie za kilka tygodni.
Nigdy u Benaska nie waliłam, wszystko przed nami
Nie tylko u niego waliłaś zadanka, ale i sama je do walenia dajesz. Ostatnie Twoje zaliczyłem. Czekam, aż zaliczysz moje…
Kurła co ja pacze?
Świnie !
To o zadania pytałeś? @birbant zacznij dosadnie pytania zadawać, potem takie niejasności wynikają
Toć znasz mnie. Ja o zbczuchostwach nie tego, ten, za przyzwoity jestem i za nieśmiały.
Dołączam
Taaa ty hehehehhe!
Jasne. Nawet tam, ten,tego o waleniu
Mówi waleń do waleniowej; - jesteśmy pod ochroną, a i tak na nas kłusownicy polują, coraz mniej nas, jesteśmy ginącym gatunkiem, a ciebie, kuwra, stale boli głowa…