Ja pierdziu. Jesteś bardzo pracowity i wszechstronnie uzdolniony. Aż człowiekowi wstyd przy Tobie.
Podziwiam.
Bez przesady, ja raczej jestem leniuchem. Na przykład nie sprzątam, w domu niewiele robię … Skaranie boskie ze mną Ale radio mi dużo czasu zabiera…
Coś za coś. Ja tego bałaganu nie widzę, a ślady Twojej twórczości w wielu miejscach dostrzegłam.
Tak naprawdę na pisanie mi najbardziej czasu brakuje
Z pisaniem to wiesz. Natchnienie przyjdzie, i w jedną noc pykniesz.
100 stron nie pyknę
faktycznie, 100 nie pykniesz.
To nie byłoby już w necie. Trzeba by pieniążki wydać i paluchy ślinić w trakcie odwracania kartek
O widzisz. Mówią, że czytanie książek nas kształtuje, wzbogaca, i inne takie, ale o tym, że to największe skupisko bakterii ( zaplute milion razy) już nie mówią.
Ja! Mam malutkiego netbooka i dobrze mi z nim…
Oczywiście! Wygodniej jest pisać posty, wklejać fotki, kopiować coś z innych stron w necie.
Lapka zostawiam na oglądanie filmów i seriali i pisanie zaliczeń, normalne korzystanie z neta już od dawna tylko na tel.
Głównie korzystam z telefonu.
Wyłącznie z laptopa, bo smartfona nie posiadam.
Oryginał
Ja.Tylko i wyłącznie.
Kiedy uwalniam sie od kompa,czuje sie jakbym wyłamywal kraty w wiezieniu.Bezcenne!
Ja używam głownie laptopa. A smartfon? Korzystam, oczywiście, ale nie po to aby łazić po internecie.
Tak na marginesie, to oprócz dwóch laptopów z których korzystam, w piwnicy stoi jeszcze komputer stacjonarny, dwie macierze dyskowe i mały serwer
Było więcej, ale chmura dużo zmieniła…
Gdy korzystam korzystam z netu, to muszę mieć wygodę i spokój. Siedzieć wygodnie, obok piwo albo kawa, notatki, długopis, czasem coś do pochrupania. Telefon mi tego nie zapewni.
To jedno, a drugie jest takie, że moje życie nie składa się z internetu, on ten internet jest tylko jego cząstką i nie czuje potrzeby zabierania tego internetu wszędzie ze sobą.
Muzyki nie słucham ze słuchawek. Mnie to dekoncentruje. Mam w domu kilka fajnych niedużych kolumienek o niezłej jakości i jak mam ochotę, to je sobie podłączam do lapka i wtedy wiem, że mam tę muzykę.