Dla mnie niepojętne jest to, jak można zostać najpiękniejszym? Co o tym decyduje? I jaka to zasługa osoby, którą ktoś uważa za najpięknieszą, że jest najpiękniejszą?
Jak to co?
Czyjś gust w ramach określonego regulaminu.
Podobnie jak w teleturnieju,w danym dniu,wygrywa najmądrzejszy.Albo fuksiarz ale jesli sie bierze w tym udział to sie godzi na"ofertę".
To nie jest skok o tyczce ani dodawanie ulamków.
Na szczeście!
I dlatego, że to nie jest skok o tyczce, takie targowiska próżności mnie nie interesują. A gustów jest tyle, ilu ludzi. Nie rozumiem, dlaczego ktoś za za wygląd ma być nagradzany? Wszak uroda nie jest żadną zasługą.
Podobnie traktuję zawody kulturystyczne, ale kulturyści, przynajmniej litry potu muszą wylać.
Wrecz przeciwnie.Zamierzeniem tej ZABAWY,jest nie tylko uroda ale wdziek,pewne zdolnosci,umiejetnosc znalezienia sie w danej sytuacji itp.O tym ze to moze miec sens,swiadczy przyklad Anety Kreglickiej.
Nie mowiac juz o tym ze wlasnie taki konkurs,roznil nas zasadniczo od siermiężności i sieriozności poprzedniego systemu…
I tu się z Tobą nie zgodzę. Dalej jestem przekonany, ze jest to typowe targowisko próżności. Takie imprezy omijam z daleka, nie podlegając instynktom stadnym.
Porównaj taki konkurs do występu np; Black Sabbath.
???
Alez oczywiscie ze jest to targowisko.I co z tego?Mam sie tylem odwracac do pieknych dziewczyn ktore,akurat tutaj,faktycznie bywaja sliczne i bija na glowe dziwadla i monstra z telewizyjnych big brotherow oraz innych “talentow”?
Natomiast w stan szoku wprawilo mnie Twoje porownanie…
Co ma do tego Sabbath i dlaczego akurat oni???
Bo dla mnie występ Black Sabbath ma wielką wartość i moja obecność na nim zapadła by mi w pamięć do końca życia, odwrotnie, natomiast z tymi wyborami miss, czyli zero jakiejkolwiek wartości. Stawiam znak równości między owymi big brotherami a wyborami miss.
A piękne kobiety spotkać można i gdzie indziej.
ok.
Po prostu wytaczanie tak ciezkich armat,w zyciu by mi do glowy nie przyszlo.
Faktycznie, przesadziłem z kalibrem.
W każdym razie, tych wszystkich wyborów nie traktuję nawet, jako zabawy, bo szkoda mi czasu byłoby na ślęczenie przed telewizorem, by zastanawiać się nad urodą nieznanych mi osób.
A samą imprezę nazwał bym segregacją urodową.
Nie ogladalem targowiska od chyba,10 lat.Ale zawsze odnosilem sie do tego z pewna dozą sympatii.Przynajmniej tak dlugo,poki artystki nie zaczely bredzic o “pokoju miedzy narodami”
To bywa niekiedy fascynujace,patrzec na piekne twarze i dostrzegac roznice miedzy tepotą a checia powiedzenia czegoś…Miedzy uroda a makijazem.Miedzy dystansem a parciem na ekran…
Ależ ja Tobie za złe tego nie mam. Wyartykułowałem tylko swój pogląd na sprawę, a nie jest on obowiązujący. Po prostu, nie lubię i już.
Let’s have a drink!
Lass uns was trinken…
Old Speckled Hen…
Tak sie nazywa ten"ejl".I on moim towarzyszem jest…Oraz plyta Rainbow.
Przeoczyłeś mnie
Młody jest, to i nieuważny.
Nie stanął… na wysokości zadania
A ile masz lat? XD
Mam już obwisłe XD
To ja mniej chyba… xd