No to się pobawilam:-)

Blat jest oklejony okleiną🙂

1 polubienie

Malita,meble pierwszy raz robiłam :grin:

1 polubienie

Nieźle się napracowałaś ale warto było.

1 polubienie

Nie tak źle…w sumie jakies 6 godzin mi to zajęło:)

@anon25287923 jeżeli można cokolwiek podpowiedzieć, to w miejscach, gdzie Ci się naklejka chce marszczyć warto odrobinę naciąć i założyć mały kawałeczek na drugą część. Jeżeli jest jakiś obrazek, to najlepiej po linii obrazka. Nie wiem, jak naklejki ale okleinę przykleja się na przetartą na mokro i wilgotną powierzchnię. Jeżeli są bąbelki, to nie ma co z nimi walczyć, tylko każdy przekłuć igłą i wybrzuszenie przyklepać dopóki jeszcze klej nie wysechł, czyli od razu po przyklejeniu.Nie wolno niczego naciągać i warto oklejanie robić nie rękami tylko np. grubo zwiniętym ręcznikiem i ruchy nie wzdłuż czy w poprzek, tylko takie, jakbyś rysował choinkę (środek choinki w środku przyklejanego motywu. Podejrzewam, że pewnie to wszystko wiesz ale czasem coś się zapomni, więc na wszelki wypadek przypominam.

Bardzo ładna kolorystyka, aż się prosi pierdyknać kaloryfer w odcieniu blatu , jakiś popielaty .