No to teraz bądź grzeczny, żeby gwiazdor pod choinkę coś dla Ciebie położył
Nie obiecuję
Szaro, ponuro i zimno
L4 dzień 7.
Toś się zmęczył
Piąteczek i 8 dzień L4.
Idzie lekka odwilż
Jak odwilż to nie złam palca 21ego…
U mnie jest bardzo ślisko. Trudno się chodzi, bo wszędzie lód.
@devil musi na siebie uważać, bo teraz ZOOZ uzdrawia a na palec to nawet renty nie dadzą…nawet jakby noga odpadła.
No dzis skokami od okapu do okapu
Ale na resztki zimy sie jeszcze zalapalam
I zimnego zywca sączę.
Gdyby jeszcze wszystkie gnaty mnie nie bolaly od foteli w czyms co Ryanair nazywa samolotem?.
Weekend zapowiada sie pracowicie
L4 dzień 9.
Zimno. Awaria sieci ciepłowniczej na całym osiedlu. Rozgrzewam się
Współczuję. Pamiętaj, że oprócz ciuchów masz jeszcze koce i kołdrę. Nie daj się zimnu pokonać!
W taksowke i do mamusi…
Grzeją jusz?
Nie. Musiałem przejść z piwa na wódkę bo zimno.
Głąby ponoć nie potrafią zlokalizować awarii. Ponad 2000 ludzi marznie. Bo nie pije.
No to albo kocyk z merynosa się przyda albo śpiwór. Zaopatrz się, bo nigdy nie wiadomo.
Wystarczy alkohol i grubsza bluza
Wg najnowszych badań spożycie alkoholu ma negatywny wpływ na zrost kości i jak wiadomo ma on także wpływ na czas gojenia się złamań – spowalnia proces leczniczy i powrót do pełnej sprawności.
Okna i dach masz.
Wyjdź.
Ostatni dzień L4
Odwilż