Ogłaszam weekend na terenie całego kraju!

U mnie zimnica i wiatr, ale idzie ciepło.

1 polubienie

Lekka zima. Czas zacząć weekend
:beer::beer::beer::beer::beer:

1 polubienie

U mnie zimny wiatr.
Ale poza tym nareszcie widzę słońce.:clinking_glasses::champagne::clinking_glasses:

1 polubienie

Wilgotno, brudno i szaro. Typowa lekka zima na Śląsku gdzie śnieg łapie smog każdego dnia.
Zdrówko
:cloud::cloud::cloud::beer::beer:

Sobota: pranie, odkurzanie i spanie.

Kawusia, koniaczek i bachata na ekranie w zaprzyjaznionym barze.
Robota nie zajac, nie ucieknie…

1 polubienie

Nochyba @devil ma obowiązki w domu? :face_with_hand_over_mouth: I jeszcze

Jakie tam obowiązki?
Smatrfona odpalic i co rano labidzić, ze na forum nudno???

1 polubienie

Odkurzyłem-sobotę można odhaczyć :wink:

2 polubienia

W tym tygodniu jestem mocniejsza. Wyszorowałam piekarnik po świątecznych wypiekach. Jest jak nowy. :wink:

1 polubienie

Dobrze wiedzieć.Kiedyś Ci swój podrzucę :wink:

2 polubienia

Ok, tylko odczekaj troszkę aż mi ręce odpoczną. Naszorowałam się bo przed świętami gdy mi coś chlapnęło w czasie wyjmowania czy wkładania potrawy, to zamiast od razu zetrzeć, to nie… bo następne coś trzeba piec. I tak ciągle aż się pozapiekało i odszorować było teraz bardzo ale to bardzo ciężko :joy:

2 polubienia

Odczekam.
Czasem warto poczekać by samemu nie robić :wink:
Tymczasem odpocznij przed wielkim wyzwaniem.Musisz być w pełni sił aby mój piekarnik lśnił…!

2 polubienia

Będzie jak nowy, a Ty mi za to odświeżysz fugi w łazience (tak podpowiadam na wypadek gdybyś nie wiedział jak się odwdzięczyć) :upside_down_face:

2 polubienia

A ja wiem…ciężka robota ale chyba się zdecyduję tylko już tak radośnie i beztrosko nie będzie :wink:

2 polubienia

Niektórzy to tak czekają mieszkając u kogoś przez rok aż właściciel doszoruje po ich wyprowadzce. Potem ze zdjęć w necie po wyprowadzce najemców można foldery cifu z syfem robic :face_with_head_bandage:

1 polubienie

Taki zapieczony jakiś czas nie szorowany piekarnik, to też nie jest lekka robota :wink:
Ja nie chcę, byś mi te fugi mył, tylko kupiłam już fugi w proszku i trzeba je rozrobić z wodą i tam, gdzie są jakieś pęknięcia itp, to pouzupełniać i gąbką nadmiar zabrać. Trudne to nie jest, bo fug nie mam białych tylko beżowe. To jest zabawa, owszem, ale lekka i tylko troszeczkę nudna.

1 polubienie

Ale przy tych 5łazienkach, 2 holach i kuchni ze spiżarką to z tydzien zejdzie…

3 polubienia

Aby się nie nudziło to puścisz muzyczkę wesołą,postawisz wino i będzie jak u putina w pałacu.

3 polubienia

Ale ja nie mam złotej wanny i obrazów na ścianach :thinking: Putin ma ładniej :slightly_frowning_face:

2 polubienia