Znów mix. Naprzemiennie słonce, deszcz, krupa śnieżna. W marcu jak w garcu.
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Wiosna jeszcze niezdecydowana.
![]()
![]()
![]()
Idą święta
![]()
![]()
![]()
![]()
Ciepło i słonecznie ale bardzo wietrznie
Jest pięknie acz znów wietrznie.
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Wiecznie!
Ależ ciepło
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Letnia aura ale wiatr dokuczliwy
![]()
![]()
![]()
![]()
Jakoś tak szybko ta niedziela mija. Spałem do godziny 10. No ale bardzo późno poszedłem spać. Poza tym godzinę przestawiliśmy
![]()
Od 3ej do 10ej to jednak tylko 7 godzin, jak się w godzinie złodziei zasnęło. ![]()
stan morza 1 do 2 …Zatoka Pomorska wiatr zmienny z przewagą kierunków zachodnich 3 do 2 ![]()
W porywach 4
Jezu czemu tak wieje znowu?!
![]()
![]()
![]()
![]()
Bo sie izobary zle czują w pojedynke.
Europa diabli wiedza czemu ostatnio wpadla w strefe powtazajacych sie nizow.
To ten ostatni dla hucpy nazwany Nelson.
Worek a tak jakby poniedziałek
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Wiem, termin zwrotu przegapiłam ![]()
U mnie jeszcze w przyszly poniedziałek Romeria Santa Faz. Czyli rodzaj festynu - pielgrzymki do sanktuarium gdzie znajduje sie chusta, ktora owinieto glowe Chrystusa po zdjeciu z krzyża. A jakże jedna z trzech uznanych przez Watykan za oryginalne.
Kilkanascie kilometrow w ta i z powrotem.
Spacerek dosc dlugi, ale na szczescie zamiast stacji meczenstwa wzdluz trasy rozstawione sa kramy z typowymi dla tej fiesty słodyczami, w większości z dodatkiem anyżu i popijac tego wodą nie każą a klasyką regionu - winem otrzymywanym metodą fondillion.
I potem byle do 1 maja…
Znów wichury.
Ten polski klimat mnie wciąż zaskakuje
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Jakie wichury? U mnie śnieg sypał…grrr.
Bałwanka ulep ![]()
