No pewnie
Ze mną facet przechodzi próbę wytrzymałości ![]()
Mój mnie zaciągnął na górę, żeby popisać się grą na gitarze ![]()
Zaprasza, by pokazać, że mo tyle… ![]()
Mo tyle (gitar) hahhahahhahahahhaha
![]()
Dobrze, że Twój to nie perkusista. ![]()
Albo że nie gra na organach. Że o seksofonie nie wspomnę!
Zaraz nas tu Żabka wygarnie.
Jeszcze chce mieć ukulele ![]()
Flet też łądnie brzmi ![]()
Ma bęben przed sobą ![]()
Trudno powiedzieć.
By pomyśleć “coś” w tej sytuacji musiała bym znać osoby.
Niektórzy są pracowici poprosu
-bez podtekstów. ![]()
no widzisz, ot głos kobiety ![]()
flet też ma ![]()
Liczy się serce i to pod bębnem. ![]()
![]()
Ile ja się napracować muszę, żeby wydobyć to serce ![]()
flet też ma
No i jesteśmy w domu ![]()
Wszystkie instrumenty “grają”/grają ![]()
A przy tym drugim?
Czyli Twój facet, to człowiek orkiestra. ![]()
No i na nerwach też umie zagrać i na moich uczuciach.
Może się zdarzyć też tak jak w tym starym dowcipie: Rozmawiają dwie przyjaciółki: -Wiesz Tomek zaprosił mnie wczoraj do siebie na słuchanie płyt -I co?! I co!? - Eeeeee, niiiicccc, cały wieczór słuchaliśmy tych jego złotych przebojów…
Puk, puk!
Też sobie puknąłem. A co.![]()