Quizik na zabicie nudy

Nie kujon? To dobrze. Za to jesteś zwykły czytacz, jak ja :slight_smile:

3 polubienia

Tak ale jesli masz podane miedzy Georgia a NY?To juz bardziej geografia a nie literatura.
Podobnie tropem"na niucha",wpadlem na to co tyczylo Norwegii.Eliminacja.Nikt nie jest w stanie przeczytac wszystkiego.
Tym bardziej wtedy gdy czyta cos zupelnie innego.

3 polubienia

Jasne, to zahacza o geografię.
Przyznam że - niezależnie od tego co napisałem - zdarza mi się zajrzeć w mapę, nawet googlowską, aby sprawdzić czy autor wymyślonych przez siebie głupot nie wypisuje.
:wink:

2 polubienia

Oj wypisuje glupoty, wypisuja. Ksiazki ostatnimi czasy raczej przewodnikami turystycznymi nie sa.

2 polubienia

Pewnie.Tym bardziej dzisiaj gdy kazdy może wymyslić sobie"golema" :slightly_smiling_face:
Poza tym,to nic nie kosztuje a wiarygodność bywa “szemrana”.
To ze wiekszosc jest pod ręką,jest wielkim udogodnieniem naszych czasow.Rzadko przyklaskuje netowi ale jesli o te drobnostke chodzi…Wielka sprawa!

1 polubienie

Przewodnikami nie są ale parę ciekawych obiektów w ten sposób poznałem.

1 polubienie

To się wybiłeś!

1 polubienie

Ja potrafię się dowiadywać, że bohater słucha Koncertu, którego nie ma…

1 polubienie

Albo bija sie na schodach w Giraldzie w Sevilli, opis niczym instrukcja dla kaskadera. Maly szkopul tam nie ma schdow a rampy. Ktoras z wypocin Dana Browna. Z prawami fizyki na dryfujacej gorze lodowej tez problemy byly… To o ile dobrze pamietam w Cyfrowej twierdzy.

1 polubienie

Nawet kiedyś czytałam (to chyba o komputerze…?) ale kompletnie nie pamiętam!

O kodach, wirusach i wielkim spisku majacyn na celu zniszczyc wspaniala anerykanska agencje dbajaca o dobro swiata…

2 polubienia

Od Cyfrowej twierdzy a potem jeszcze czegoś o wampirach przestałem czytać Kinga.

1 polubienie

Cyfrowa twierdza to Dana Browna, tego od Kodu Leonardo. Bodaj jego pierwsza ksiazka.

2 polubienia

Masz rację @okonek. Tak tych dwóch autorów “polubiłem” że ich pomyliłem.
Jednak nie napisałem całej prawdy. Bardzo mi sie jeszcze podobała książka Browna Zaginiony symbol. Zwiedziłem przy tej okazji kilka zakątków i obiektów w Waszyngtonie. Oczywiście via mapy Googla i Street View. :grinning:

2 polubienia

:smiley: :smiley: :smiley:
ja to co wyszlo po polsku Dana Browna to mam.
taka lektura na lato - kazda ksiazka gruba i niespecjalnie wymaga myslenia.

2 polubienia

A, rzeczywiście, coś mi się telepie…

A mnie bardzo się podobał “Sklepik z marzeniami” Kinga. Ale chyba TYLKO to…

1 polubienie