Słabo dziś z pytaniami

Dobry Bóg?

1 polubienie

…gdy ja, biedny @Devil us przychodzę na gotowe :roll_eyes: :face_with_raised_eyebrow:

2 polubienia

Pierwsze grzmoty przewidywana są koło maja. Na razie bociany lecą.

2 polubienia

I rakiety
U mnie bocianow nie ma. Ale jakas halaslwa ptaszania i karaluchy wybodzone ze snou zimowego ?

2 polubienia

Przykro mi z tymi karaluchami. Nie ma na nie skutecznego sposobu. :frowning:
Oglądam jak Brad Pitt leci na Marsa.

1 polubienie

Chyba, że @Devil zadowoli się łomotami… bo jak przyjdzie ochota … :thinking:

Karaluch rozmnaza sie w postepie geometrycznym
Albo i więcej. Na razie pierwsze proby podejscia na moj teren zostaly zlikwidowane :crazy_face:

1 polubienie

Na Księżyc chyba leci. Jakoś się nie cieszy.

1 polubienie

Próbowałam kiedyś walczyć z karalucham. Podobno nie przechodzą przez zasieki z kwasu borowego.

1 polubienie

Kwas borowy jest skladnikiem trucizn na owady w ogole
Przy okazji tępi niektore gatunki grzybów plesniowych.
Chemia jest zagadką.

2 polubienia

Karaluchy są fajne.

3 polubienia

Dzięki temu filmikowi zrozumiałam, że są faktycznie fajniusie. Gdzie można sobie takie kupić? :smiley:

3 polubienia

Muzisz zapuścić kuchnie do granic możliwości i nazbierać do słoika (za darmo są).

2 polubienia

Od samego zapuszczenia, to mi się nie “narodzą”. Z tego, co mi wiadomo - bywają w niektórych placówkach państwowych. Muszę tam znaleźć jakąś parkę zakochanych, ukraść tę parkę i przynieść. Może byłyby z tego “dzieci”.

2 polubienia

Np.w Sejmie ale za daleko jechać więc może w jakiejś budce z kebabami albo barze mlecznym.Znajdziesz gdzieś na sto%

2 polubienia

Trudne do wytępienia?

1 polubienie

Jakby co - służę pomocą. Mogę nałapać i wysłać. Nie wiem jak rozpoznać płeć ale mogę łapać do skutku. :grin:

2 polubienia

Tylko, że one bardzo dbają o demografię. Gdybym miała parkę z dwójką dzieci, mogłabym im domeczek zbudować, mebelki, ubranka szyć, ale one ponoć nawet po kilkaset potomstwa chcą mieć, a tylu lokatorów w jednym mieszkaniu, to jednak za dużo, Już się wycofuję.
Myślę , że tutaj to HOKO z HMP (miasta pierścieniowe) miałby pole do popisu.

4 polubienia

U mni drogę na teren znalazly sobie w łazience i to starannie mytej

1 polubienie

Trafiły Ci się higieniczne karaluchy. :grin:

2 polubienia