Nie wyjdę. Wychodzenie jest dla słabych…
Chyba że masz piwo.
Mam zimne. Od wczoraj zostalo.
Zawsze mam. Na poczęstunek wystarcza.
W razie wizyty smoka wawelskiego lubiacego gatunek “na krzywy ryj” tez jestes przygotowany? Czy zamieniasz sie w bazyliszka?
Zrobię mu prawdziwe wejście smoka.
Ale piwkiem z lubianemi przeze mnie ludźmi lubię się podzielić. Kolega @Devil łapie się na to.
Gdzie on jest no?
Wszyscy won!
Ja mam flaszkę drugą w zapasie to mogę zostać?
Jeju, a co się stało?
Zorinetował się, że te operacje plastyczne i opalenizna to nie dla niego… a gdakanie on musi znosić.
Australijskie pszczoły też wykazują skłonności do alkoholizmu.Celowo piją nieświeży nektar. Po „imprezie” często gubią drogę do ula i rozbijają się o drzewa. A jeśli nawet trafią do domu, to nie wpuszcza ich do niego „straż” pilnująca, żeby nie sfermentował cały
Ja nigdy drogi nie gubię. Jedynie równowagę.
Pytań oczywiście znów zapomnieliście
Jak się masz?
Taka mnie myśl naszła: czy dziecko szkolnopodstawówkowe musi się drzeć nawet w autobusie a nauczyciel uwagi nie zwraca jadąc z 5podopiecznych?
Widac musi.
W koncu czasem od smartfona sie oderwie.
Źle
Ale ja się nie zgadzam na terroryzm dźwiękiem W starożytncyh Chinach hałas uważano za narzędzie tortur.
Mam szarlotkę. Mogę się podzielić. Mało przy tym gadam, nie mam tipsów i na solarium w życiu nie byłam. Uczciwie mówię, że piwa nie lubię. No chyba, że akurat by słońce bardzo świeciło ale nie świeci.