Słabo dziś z pytaniami

Cecylia to patronka muzykantów.

Kiepsko jak na próg weekendu.

Kiepska to u mnie pogoda, panie, 0C, wiatr, deszcz, śnieg, szaro, buro i ponuro. Na szczęście ktoś mądry wymyślił piwo.

2 polubienia

Przeklęci wyklęci

I w łeb jebnięci.
Tee…, piwo piję teraz… :beer: Zajebiste jest… . :+1:

Kolega @Devil sobie jakis przypominacz ustawil na marudzenie?

1 polubienie

Wstydźcie się wyglądu

1 polubienie

Wygląd się ciebie wstydzi.

3 polubienia

Lustro też. Nawet raz pękło jak mnie ujrzało po spożyciu

2 polubienia

Ciesz się, że hektaru lasu nie musisz sadzić. :face_with_head_bandage:

No bez przesady, czasy czynów społecznych to juz chyba za nami?
Choć wolalabym chyba jakis las sadzic niz w charakterze osiołka po lesie za “komandosem” biegać.
A w ogole co to za integracja jak mowy o piwie nie ma?
Jakąś wycieczke w okolice muzeum browarnictwa? Bo z winnicą to w Polsce trudniej? Z degustacją? Koledzy z nickami na “b” potwierdza, ze to metoda prawie niezawodna? A ile sie można nauczyć?

2 polubienia

Nie wiem, czy tym paniom od @devil by serce nie siadło… chociaż one go nie mają chyba.

Myslisz, ze komandos m też kwalifikacje wielorybnika?

1 polubienie

Siądź na małym zydelku, jak w kulturze żydowskiej. Cierpienie fizyczne odwraca uwagę od cierpienia mentalnego.

Ja bym proponowala szklanke herbaty zamiast piwa. Bardziej dolegliwe…

1 polubienie

Bękarty Nawrockiego

1 polubienie

Oj kolego sie doigrasz…

2 polubienia

W kulturze żydowskiej osoby straumatyzowanej nie zostawia się samej sobie. Dlatego go jeszcze nie zostawiliśmy. :thinking:

A ciebie Maciarewicz robił…

3 polubienia

Powinien lustra zasłonić jak mu źle, jak ci żydzi.

1 polubienie