Ja jestem bez ambicji. Wreszcie. Zżarłam ćwierc kilo pijanej wiśni i wreszcie się lepiej czuję …
Brawo ty.
Brawo ja. Będę gruba i szczęśliwa.
Może się skuszę, chocia to niesmaczne jak szantaż z akręcaniem kurka
Jak to jednorazowo to nic ci nie grozi. A nawet gdyby to było regularnie to i tak ledwo na udo starczy a gdzie reszta ciała, zanim to uzupełnisz to to jedynie w nadgodzinach, śpiąc na stojąco rozciągasz skórę na fałdy i zmarszczki. Nowe koszta by to wyprasować, i zaś nowe nadgodziny. Człowiek średnio dziennie dostarcza około 1800 kalorii, musiała byś podnieść powyżej 2700 kcal by zdobyć krągłości tam i tu, pracując to tę kalorie szybko wypocisz. Mi to nie przeszkadza - gruba czy chuda, jest i tak za coś złapać
To tylko 1 dzień pracy a jedzenie na 2 - 3 dni , oczy chcą a organizm nie. Po miesiącu będziesz przerabiać ubrania bo za ciasne
Dno
Jak widać dno to znaczy ze flaszka pusta i trzeba sięgnąć po następną
Miły widok
Przyjrzyj się dokladniej nalepkom
Na smartfonie troche zle widac.
Które?
Terez widzę.
Wyjdź.
Nic się nie zmienia na lepsze.
Bo już lepiej być nie może…
Co to ma być?!
Wez sie napij z firmowego kufla i nie marudź
Wybaczam