A co? Nie oglądałaś “Samych swoich” jak mieli jechać do sądu i babka dała mu granaty? Sąd sądem a sprawiedliwość ma być po naszej stronie czy jakoś tak podobnie.
3 polubienia
Oj, to mam jakąś amnestię chyba co do tego filmu
2 polubienia
A widzisz. A ja mieszkam tu, gdzie ze względu na przybyłą ze wschodu ludność film jest kultowy, więc oglądałam go parę razy
1 polubienie
Hehehe… Ci dam amnestię. Amnestia, to jak nabroisz i Ci karę darują. Lepiej nie nabroj.
2 polubienia
Amnestię dysocjacyjną…
2 polubienia
Nunuś, Słoneczko, to nie amnestia tylko amnezja. To są różne pojęcia. Nie myl ich
3 polubienia
W pewnym sensie amnezja bywa amnestią…trzeba czasem odejść od zmysłów by nie zwariować.
2 polubienia
Zgadzam się. Pewnie tak bywa
1 polubienie
Am… Moze być ambiwalelntny? Wolny elektron?
1 polubienie
W odniesieniu do pamiętania kwestii z filmu “Sami swoi”???
Weź Ty lepiej sobie sama odpowiedz
1 polubienie
Kot z miasta Łodzi pochodzi
10/10…Eee tam.Myślałem ze jak specjalnie wybrany to bedzie jakiś stopień trudności
2 polubienia