Test osobowości :)))

Nikt Ciebie o to nie posądza :)))

1 polubienie

Nie muszą…ja to wiem :joy:

1 polubienie

Takie wyznanie nie brzmi zachęcająco… @Devil

1 polubienie

W sumie, to tylko zabawa, nie można siebie jednoznacznie określić, sytuacje życiowe często powodują, że robimy coś, czego wcześniej się wystrzegaliśmy.

1 polubienie

@ata-ata , zajmujesz się zawodowo lub hobbystycznie psychologią?

2 polubienia

Wariata to nie ale takiego zakreconego pozytywnie to troche w tobie widze

2 polubienia

@joko, wystarczy ludzi czytać/słuchać , nie myśleć stale o tym, co chce się im powiedzieć :slight_smile:

2 polubienia

Dawniej zawodowo prawie (2 lata)
teraz pozostala pasja

1 polubienie

Właśnie tak robię :joy:

2 polubienia

To fajną masz tę pasję :blush:

2 polubienia

Jedna z wielu
A dla odprężenia mam fizykę kwantową

1 polubienie

Protagonista tak jak @anon75849589 więc nie będę kopiowala wyniku :slight_smile:
Mój partner natomiast to Logik :)))

Logik to stosunkowo rzadki typ osobowości, stanowiący jedynie trzy procent ludności, co z pewnością jest dobrą wiadomością dla samych Logików, ponieważ nic tak ich nie martwi jak bycie “przeciętnym”. Są dumni z własnej innowacyjności i kreatywności, wyjątkowej perspektywy i żywego intelektu. Zwani zwykle filozofami, myślicielami lub profesorami z głową w chmurach Logicy odpowiadają za wiele odkryć naukowych na przestrzeni dziejów

1 polubienie

Próbuję zrozumieć splątanie kwantowe (zależało mi na tym - teraz już mniej) i mam z tym kłopoty. Ale poradzę sobie :sweat_smile:

1 polubienie

Więc jesteś na dobrej drodze by zostać psychologiem :wink:
Pamiętaj, nie wszystko złoto co się świeci , nie taki diabeł straszny jak go malują, nie zawsze to co widzimy jest prawdą, człowieka trzeba poznawać etapami, w różnym odstępie czasu , w różnych sytuacjach.
Najczęściej gniew wyzwala w nas negatywne emocje, nie wolno tego kodować i szufladkować , ale mieć na uwadze , itd, itp :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Kuźwa, a podobno tak niewielu protagonistów jest :stuck_out_tongue_winking_eye:

W taki tradycyjny sposob to chyba nie da sie zrozumiec splatania
Mysle ze trzeba sie przestawic na filozoficzne podejscie (dla mnie pomocny byl buddyzm i zen)
Ja “rozumiem” zasade, ale nad szczegolami wciaz rozmyslam
To rozumienie to raczej nie w tym ogolnie rozumianym znaczeniu
To tak jak z samochodem. Umiem jezdzic, potrafie wykonywac drobne naprawy ale calej mechaniki nie ogarniam (zreszta nie musze)

1 polubienie

To ty jestes na dobrej drodze do psychologii (stosowanej)

1 polubienie

To Ty też w tym? :sweat_smile:
Mamy chyba ze sobą więcej wspólnego niż myślałam.

1 polubienie

Działacz, tak, jak @joko takich, jak my jest tylko 7% wsród ludzi… :grinning:

3 polubienia

No to podziałamy.
Na początek proponuję schłodzone piwko :wink:

1 polubienie