Nie wiem czy bardziej inteligentna czy bardziej skromna
Bez fałszywej skromości uważam się za człowieka inteligentnego. Ale nie wiem, jaką miarą to mierzyć? Albowiem w swym życiu spotykałem ludzi porażających mnie ogromem swej wiedzy, inteligencji i mądrości. I wiem, że mimo to, też popełniali błędy…
A co do mojej mądrości, to wiem, że zdecydowanie więcej nie wiem, niż wiem, wielu spraw nie potrafię pojąć, ogarnąć i uznaję, że ktoś jest ode mnie mądrzejszy.
Humoreska, powiem Ci, że zadanka u benaska układasz bardzo pierwsza klasa !
W każdym razie banalne (jak na moje oko ) nie są
Z przedostatnim trochę się namęczyłam powiem Ci na ucho…, tylko ciii…
Z inteligencją się rodzimy po kimś z rodziców, ino mądrości się uczymy stale i codziennie do śmierci. problem że z mądrości nikt nie wyciąga wniosków - każdy coś tam wie że ktoś, coś, gdzieś i nadal błądzi. Mądrość nie ma ceny podobnie jak życie nie jest dane na zawsze, to jak korzystamy z mądrości to tak długo pożyjemy, jednak z mądrością idzie wygoda nie cwaniactwo, jak i dobroć - ważne by promieniowała na bliźniego - wtedy mądrość spełnia swój cel
_Aszka a nad Twoimi kalamburami głowię się zawsze najdłużej, ( i nie zawsze mi się udaje) a zwłaszcza z tą “wichurą”… się zemszczę i wynajdę takie słowo, którego nawet nie znasz…
@humoreska Przy okazji gratuluję Tobie ostatniego homonimu. Podoba mi się jego konstrukcja, pomysłowość, uważam, że jest świetny.
Dzięki, uczę się jeszcze…Ten ostatni wymagał lekkiej korekty co do rymu, ale sam pomysł mój:]