Wczasy pod grusza ustrzelilam trafnie
2 polubienia
Źle temperatura, natomiast midquel (zupełnie mi obcy) ustrzelony.
2 polubienia
15/15 obraz ustrzelony 
4 polubienia
13/15 Bambus i hallum. Reszta o dziwo była mi znana.
4 polubienia
Ja też wiedziałam.
W podstawówce na zakończenia roku dostałam książkę za dobre oceny z historii właśnie o Zawiszy Czarnym. Do dzisiaj to pamiętam 
2 polubienia
Harmonijnie nietrudny, 14/15 zle tradycyjnie wojewodztwo.
4 polubienia
Coś mnie się wydaje, że mam już temacik do swojego cyklu historycznego.
@Bingola musi obowiązkowo przeczytać… 
2 polubienia
Polskie rycerstwo na tle zachodnich legend o tychże? Z moich szczatkowych wiadomosci to calkiem niezla reprezentacje wtedy mielismy 
2 polubienia
Do 1444, czyli Warny.
2 polubienia
Boś młody. Za moich czasów płacili dodatek letni i to nazywało się “wczasy pod gruszą”. Tylko, że trzeba było przedstawić zaświadczenie, że takowe się odbędą. Żaden to był problem.
1 polubienie
11/15
2 polubienia
Ok. Ale co w tym dziwnego ze okreslenia zmieniają swe znaczenie na przestrzeni lat?
Pozniej byly nawet dyskoteki pod gruszą,co juz zadnymi datkami nic wspolnego nie miało 
1 polubienie
15/15.
Jestem kujon.
7 polubień
Przeczytałam tę książkę z wielkim zaciekawieniem, dlatego to pytanie było dla mnie łatwe.
A historię o rycerzach chętnie przeczytam
2 polubienia
Witam w klubie 
5 polubień
To była bardzo popularna nazwa. W mojej poprzedniej firmie było dofinansowanie do takich wakacji, z czasem zrezygnowano z zaświadczeń i każdy kto brał minimum dwa tygodnie urlopu dostawał takie świadczenie choć nie musiał nigdzie wyjwyjeżdżać
3 polubienia
Z czasem tak mowilo sie nawet na wycieczki rowerowe:))U mnie w liceum tak bylo…
Dla mnie ‘wczasy pod gruszą’ to to samo co dziś nazywamy wczasami w gospodarstwie agroturystycznym. Świadczeń żadnych tego typu nie pobierałem więc skąd mi je znać?
2 polubienia
Zawisza? Wydawało mi się to oczywiste
2 polubienia