Pierogi by zrobił a nie siedział tak.
A matka go do kuchni wpusci?
A w ogóle to prosze mi nic o pierogach nie mowic, bo sie zbieram do zrobienia od miesiaca i ciagle za gorąco na stanie przy garach, ale jakby ktos pod nos podetknal solidna porcyjke?
Skoro mnie wpuściła, to jego może też wpuści
Ty baba, to masz fory.
Moja tesciowa uwazala, ze chlop przy garach przynosi nieszczescie w domu.
Ale dzien zaczynała od czytania senników, a miala pokazna kolekcje tegoż - wszystko co miało w tytule sennik i udalo się kupic na polce stało.
To był podstęp do zagonienia synowej do garów
A co Ty, mi się czasem udało dopuscic, zeby czegos nie przypaliła. Pod tym wzgledem to miala talent.
Co ciekawe, zarowno tesc jak mąż (obaj niestety nie żyją) byli swietnymi kucharzami.
Tesciowa czesto wybywala na weekendy do sióstr na wies to się podszkolili.
Nudno tu dziś
Czasami taka nuda jest potrzebna i się za nią tęskni.
Nudzi Ci się? To odgadnij albo znajdź, czego na świecie jest 113 i napisz to trzema słowami, których jeszcze nie użyto w temacie o nieskończoności
Jakby zrobił te pierogi to by może bło 113
Na 113 pierogów potrzeba około 1,2 kg mąki.
Nie wiem, ja daje maki “na oko” tyle ile daje sie wrobic w jedno jajko i pol szklanki wody.
Zwykle i tak wychodzi tego tyle, że za duzo.
Ja się trzymam mniej więcej przepisów z thermomiksa, bo ręcznie mi się już nie chce wyrabiać. Wystarczy, że się napracuję nad farszem i nasklejam. Zwykle robię dużo i zamrażam surowe (wtedy się nie czuje, że były zamrażane)
Ja się jakos termomixa nie dorobilam.
A zagniecenie ciasta? To nie problem.
Bardziej sie ciesze z urzadzenia do siekania slatek jarzynowych czy ziemniaczanych, bo tego nie lubie. A tak - prosciutkie, nieduże , bez elektryczności
Mam podobny zestaw tarek i jeszcze fo szczescia brakije mi podobnej krajarki do frytek - ale maja miec w tym tygodniu w Lidlu. Na jedną osobe? Dla mnie wazniejsza zmywarka, bo tego nie lubie. A żeby jeszcze zelazko samo prasowalo?
Chyba trzeba temat wydzielić na jakies kulinaria?
Taki zestaw jak ten mam w pomarańczowym kolorze, tyle, że mam więcej “końcówek”.
Thermomiksa nie polecam. Dobry malakser załatwi sprawę.
Ja dalam przyklad. Tez tam tego jest wiecej. A mikser, malakser i cos tam jeszcze? Mam. A nawet zabytkowa sokowirowke predom pamietajaca lata 70. Swietna do robienia placków ziemnoaczanych.
Do szczescia mi nic nie brakuje, a raczej zastanawiam się czy czegos się nie pozbyć, bo kombiwar zrobil mi sie zbędny.
To znaczy co?
To do siekania to widzialam w polskim lidlu online,
Tarka
Krajalnica podobna
Ale poszukaj na allegro, bo tam czesto bywa wiekszy wybor i taniej.