20 lat platformy obywatelskiej

Będzie co z nich jeszcze czy już zawsze… będzie PiS?

Zalezy, pisiorki gora na razie
Suzeren czyli pierwszy sort

1 polubienie

Nic nie jest wieczne. I nikt. Niby Lenin miał być wiecznie żywy, ale nie wyszło…

4 polubienia

Z ta zywotnoscia Lenina, kolego @birbant?
Widzial pan goodbay Lenin?
Nawet tam byly chronoklazmy.

1 polubienie

Ja pamiętam plakaty i inne takie z napisem, że Lenin wiecznie żywy. Najwięcej ich było w NRD i Czechosłowacji.

Naród / wyborcy / są podzieleni na chasła, nikt partii żadnej nie rozlicza z niewywiązywania obietnic przed wyborczych, poza chaosem, dołączył KK, ludzie oczadziali stracili wiarę która partia im ulży. Każda ma niby program, póki co to Hołownia przed PO. Pożyjemy zobaczymy, żadna władza nie jest wieczna, niemniej każdy wierzy że ktoś wygra z systemem, po którym trzeba posprzątać, i to będzie problem kto się tego podejmnie

Tiaaa, propaganda jako taka poparta kielbaska wyborcza i syndromem oblezonej twierdzy na Żoliborzu?

2 polubienia

Nikt wam tyle nie obieca co my, tylko jak na nas zagłosujecie

2 polubienia

Syndrom twierdzy pełną gębą, przyczułka Westerplatte broniło 220 żołnierzy, a kurnika prezesa ponad 400

2 polubienia

Zapomniales o kotach :rofl::rofl::rofl:

1 polubienie

Strasznie się Platforma strywializowała. Jak dzieci w przedszkolu, z małymi, wewnętrznymi interesami. Na tę chwilę nie ma spoiwa jakim był Tusk… Na moje oko, to Platforma się skończyła… bo nawet w chwili w której podstawy państwa upadają jak domek z kart… to oni wrzeszczą patetycznymi głosami niezbyt inteligentnych posłów. Mieli usunąć Schetynę i miało być lepiej… a jest na czele w mediach niezbyt ogarnięta Lubnauer, groteskowy Budka… czy inna Leszczyna. To droga donikąd.

5 polubień

Tusk to juz emeryt
Polityka to gra, zwykle do koryta dorywaja sie ludzie cyniczni

1 polubienie

20 lat, niby to już pełnoletność … a oni wciąż jak dzieci.

6 polubień

PO bardzo mi się podobała u swoich początków. Pamiętam jak wchodziła na polską scenę polityczną. Za to nie bardzo podobał mi się Tusk. Jednakże program tej partii uznałem za najlepszy ze wszystkich dotychczasowych. Początki władzy PO w stosunku do tego, co było przedtem były zachęcające. Zacząłem być umiarkowanym optymistą. Kilku rozsądnych czołowych polityków zaczęło działać rozsądnie. I nagle okazało się, że moje przeczucia odnośnie Tuska okazały się słuszne, a zbiegło się to z rozpoczęciem rozgrzebanej przez SLD budowy autostrad. I tu miałbym bardzo dużo zastrzeżeń, bo rozpoczęło się zwyczajne złodziejstwo, marnotrawstwo, kumoterstwo i brak fachowości.
A PO zaczęło przekształcać się powoli w partię wodzowską. Zauważyłem, że ci, których uważałem za dobrych, konkretnych polityków, gdzieś nagle zniknęli w niebycie politycznym, Proces umacniania władzy przez Tuska toczył się w jedwabnych rękawiczkach, nie był taki prostacki, jak w PiS, ale Tusk bezwzględnie pozbywał się tych, których uważał za konkurencję. Otaczać się zaczął miernotami. I okazało się, że to co na początku zaczęto realizować, stało się tylko fasadą, za którą działy się niedobre rzeczy.
PO przerżnęło wszystko na zasadzie; miałeś chamie złoty róg.

Przykładem wodzostwa Tuska jest ówczesny prezydent Komorowski, który, jak Duda teraz, był marionetką.

4 polubienia

Obserwując konsekwencje z jaką dążą do samounicestwienia,dochodze powoli do wniosku ze ich istnienie spowodowane jest po częsci przyzwyczajeniem bezmyślnego elektoratu a po częsci brakiem alternatywy dla skrajnie prounijnego elektoratu.Jak mozna cokolwiek budowac w oparciu o typy w rodzaju Schetyny,tego zupelnie nie rozumiem.Inne"odlamy",potrafia żyć tylko ulicą wiec kierownictwo PO,jesli w ogóle w jakis sensowny sposób to funkcjonuje,powinno dojść do wniosku ze mają wiecej szczescia niz rozumu bo na razie nie dzielą losu AWS,na jaki zaslugują.
PIS nie będzie wieczny ale alternatywa ktora bedzie czyms wiecej niz jedynie bezmyślnym odgrywaniem sie za pare zmarnowanych lat,póki co,nie istnieje.PIS jest partią zbudowaną na kryptokomunizmie lub jak kto woli,wspolczesnej wersji narodowego socjalizmu co jest o tyle sprytne,ze w Polsce nigdy żadna prawica nie miala nic do powiedzenia.Plus system wodzowski ktory “wyżywa” sie w rozdawnictwie procentującym"uwłaszczeniem" Polski “b” i “c"oraz graniu na"korygowaniu” historii,ze użyje najłagodniejszego określenia…To swoista sieć slużąca do łapania narodu która zawsze dzialała i bedzie działać,póki druga a moze i trzecia strona,nie znajdzie jakiejś bardziej kapitalistycznej alternatywy.
Jestem w dalszym ciagu pesymistą ponieważ to co mogloby zadziałac na bardzo dlugie lata czyli silna ręka a’la pani Thatcher,w Polsce jest sprawa kompletnie niewyobrażalną…
Zyjemy w kraju w ktorym co drugi zaczyna swe dyrdymaly od"państwo powinno"i to najlepiej tak by obywatel nic nie musiał…W kraju w ktorym cwaniak zawsze znajdzie swój pomysł a bumelant,leń i nierób,swego opiekuna…
Na jakim wiec gruncie,mialaby rozkwitac podstawowa idea pani premier,by brac sprawy we wlasne rece,rozwijac inicjatywe,zakladac dzialalność…Tego ostatniego juz próbowano nie raz i od razu do gardła rzuca sie sie panstwo ze swoim fiskalizmem.
Zyjemy w kraju w ktorym calkiem spory procent spoleczenstwa,zupelnie powaznie,za najgorsze zło uważa pracodawców!!! :frowning_face: :face_with_raised_eyebrow: :roll_eyes:
Tego homo sowieticusa moze chyba tylko jakis cud pokonać…

4 polubienia

Gorzej, dzieci już wiedzą

2 polubienia

Ot, taki paradoks. Pieprzyć potrafią, jednak wciąż niekumaci. :joy:

Co do Komorowskiego? I Dudy? To nie marionetki a szkodniki