przeszkodą w szczęśliwym pożyciu? Przy takiej różnicy wieku, moja partnerka miałaby 26 lat, ja 76. Akurat tyle mam, no bez tych miliardów na koncie, i bez takiej młodej partnerki.
To zależy? Czyżby zapominal wół jak cieleciem był?
Az tak się od nas nie różnią. Niektorym nawet zdarza się uprzejmie posluchac starszych i mądrzejszych .
Bardziej mi chodziło o coś w rodzaju kodu kulturowego. Współczesna młodzież i młodzi dorośli oglądali inne filmy, grali w inne gry, słuchają innych zespołów muzycznych, mówią innym slangiem itd.
Bo ja wiem? Maja na pewno inne cele w zyciu - moga sobie pozwolic na planowanie kilkadziesiat lat do przodu, a starsi? No ewentualnie pogrzeb zaplanowac…
Jaki szybki…tacy starzy potrafią zrobić psikus i żyć wieki. A poza tym on na nią tak patrzy, jakby nie mógł patrzeć. Ale co ja tam wiem Ale dzieci chociaż ładne. Po tacie…