Wówczas można porzucić kółko na rzecz trójkątów, kwadratów i innych wielokątów. Na naukę geometrii nigdy nie jest za późno.
Niom z czasem to i w ostrosłupach i granisatosłupach się człowiek nawet wyspecjalziuje, z tych nudów
A feee i włosy są w tym garnku
Kółko graniaste, czworokanciaste, kółko nam się połamało, cztery grosze kosztowało, a my wszyscy bęc!
Włosy to ona ma ale na głowie może spadły stamtąd
Entliczek pentliczek czerwony guziczek na kogo wypadnie na tego bęc !
Oby nie skończyło się, że: wpadła bomba do piwnicy…
Jedyne co jest nieskończone to…głupota ludzka…
Co prawda to prawda. Bo do nieskończoności to Chuck Norris już policzył. Dwa razy z rzędu.
Zatem przerywam ten mój ciąg …gupot, odreagowujących doczesność.
Doczesność?? Czy to od tego, jak komuś nie starcza na doczesanie zaczeski?
PS. Przepraszam za przerwanie przerwy.
Hmmm to od mojego ujowego życia, zapewne.
Ujowo, ale bojowo.
U Ciebie ujowo, ja dla odmiany czasami miewam ochotę rzucić wszystko w piz…dziu. Jakieś seksistowskie te nasz życia, jednakowoż z heteroseksualnym podejściem.
@okonek Rzeczywiście na własnych śmieciach mamy już towarzystwo udomowione i udobruchane. Szpitale to rozdział osobny - swoista bomba biologiczna, gdzie wszystko ze wszystkim, zmutowane i jeszcze oporne na leki. Jak dzieci trochę kaszlą to nie biegnę do przychodni, bo wróciłyby stamtąd jeszcze bardziej chore. Kolejna kwestia (daaaaleko dalekoo od pytania bazowego) to żłobki i przedszkola: zanim moje dzieci zaczęły tam uczęszczać chorowałam raz w roku, na tradycyjne przeziębienie, które leczyłam rumJankiem, teraz kiedy młodzież się edukuje mam za sobą dwie konkretne infekcje, po których lizałam rany przez 2 miesiące : -D
@birbant Chodzi Ci o:
Ha , ha, ja też tak mam!
Ja też. Ciągłe zarzewie konfliktu przez ten babski upór w przypominaniu.
To skrajna namolność rzekłbym!