Zgadzam się. Dobrze, by jeszcze było, gdyby umiała przypominać, nie wkuwriając się.
Pozycja 69 ale nie tylko. Znam inne…
I jeszcze powinna umieć przełączać na kanał sportowy.
Spokojnie, spokojnie… bo zaraz z tych siedemdziesięciu to się zrobi sto albo i więcej
Ja już tam klapę w sedesie mogę zamykać, tylko, żeby pearl harbor nie było, jak mi się coś zapomni.
Jakiś dupek to wymyślił
Jakiś dupek to wymyślił …
jakbys zobaczyl ten aerozol syfu jaki unosi sie po spuszczeniu wody bez opuszczenia klapy to i przypominac by nie trzeba.
ja tez sie zastanawialam kiedys dlaczego kolezanka biolog nie pozwala dziecku bawic sie w piaskownicy. a potem zobaczylam zawartosc piaskownicy pod mikroskopem…
U mnie nic nie widac!!!
@okonek Syf i bakterie są wszechobecne i dziecko musi mieć z nimi kontakt, żeby organizm nabywał odporności. Oczywiście staram się żeby moje dzieci myły ręce przed jedzeniem i po skorzystaniu z toalety, ale nie przesadzam.
Ja tez nie przesadzalam. Dziecko bylo jak rydz!
Całkiem dobrze gotuję, więc u mnie kobieta nie musi mieć aż tych 70-ciu umiejętności.
Ale to nie znaczy, ze mamy swiadomie zwiekszac ilosc drobnoustrojów czy plesni w naszym otoczeniu.
Oczywiscie, ze calkowicie sterylne warunki i wyjalowione jedzenie tez nie sa za zdrowe.
Odrobina kurzu i udomowionych roztoczy nikomu nie zaszkodzi, a wielu lekarzy twierdzi, ze pobyt w szpitalu nalezy skracac do niezbednego minimum, bo przwdopodobienstwo zderzenia z czymś na co nie jesteśmy uodpornieni wieksze niz na wlasnych smieciach, nie liczac aspektu psychologicznego.
Gotuję lepiej od mojej kobiety, więc te 70-1 umiejętności w zupełności wystarczy
No przecież chyba nie “dupczyca”
Oj, a jest co żałować jest
Wystarczy tylko ta jedna…
Niom można też gejszą zostać…tak mi się tylko awatarek skojarzył
Często lepiej jest skoncentrować się na jednej rzeczy i wykonywać ją na wysokim poziomie, niż 70 byle jak.
No tak ale wykonywana w kółko może się jednak kiedyś znudzić…