A jak juz sie nasycicie emocjami z eurowizji rodem

Chet Baker z polowy lat 60-tych…

3 polubienia

Juz końcówka eliminacji, przy tym zalewie tandety to i Polka moze przejść do finału :rofl::rofl::rofl:
Co bedzie wiadomo juz niedlugo.
A coś na odtrutke sie przyda przed snem.

2 polubienia

Jazz z mojej strony,był oczywiście aktem pogardy wobec dominacji mediów oraz,niestety,kuchennych umysłów…
A wystarczy tak…

To NIE JEST temat dla fanów eurowizji!!!
Prosze takowych aby poszli wydalać pod innym szyldem.

2 polubienia

Oj, dzis mam taki dzien, ze nawet fanka stada slowikow niekoniecznie poznanskich nie zostane. Idę spac.

1 polubienie

Tutaj odtruwania ciąg dalszy
“Don’t Explain”
Kiedyś do łez śpiewała Billie Holiday…Tu nagranie z 1965 roku…Chet Baker i jego trąbka…Plus pianista na ktorego"jestem tropie"
Hank Jones…Jakaś postać o niesamowitej wrażliwości…
Jest noc ale jutro znowu…
Telefon do Dioniego [Piatkowskiego] którego znajomością się szczycę…

2 polubienia

Nic i nikt nie musi mnie odtruwać z eurowizjii, gdyż leży ona absolutnie poza moimi zainteresowaniami i jest mi dalece obojętna. Szkoda czasu i atłasu mawiał ostatni król Polski S.A. Poniatowski.

Ale “zatrułeś” mnie, szanowny kolego na cały dzień Chet Baker a może i na dłużej. Tego można słuchać bez końca. :+1:

2 polubienia

Moja wczorajsza zdobycz.
Mam tu inne jego płyty ale ostatnio jakoś…sięgałem raczej po inna muzykę.Bylo znacznie więcej bluesa…
Wczoraj jednak,wszystko sie zmieniło…W dodatku na fejsie,odezwał sie zza Atlantyku,moj dawny kolega z radia który grał Cheta po nocach…
Cieszy mnie [tak na marginesie] to co piszesz o tej nieznośnej ,pseudo karnawałowej,antymuzycznej imprrezie która z roku na rok,coraz bardziej upada.
Sądząc po mediach,wszyscy jakiegoś zbiorowego pie.dolca dostali na punkcie tej panienki…

1 polubienie

Niemcy na tegorocznej Eurowizji mają fajny kawałek

Ja się nie nasycam, bo mi się coś dzieje w głowie, jak to biedne dziecko w majtkach zielonych śpiewające widzę :frowning:

1 polubienie

Akurat ktos Cie tu poslucha :rofl::rofl::rofl:

2 polubienia

Ee…Dzisiaj na nic nie zwracam uwagi.Glowa mnie boli, mam temperaturę chyba pierwszy raz od czasów przed covidowych…
Cieszę się jednak ze tu ta zaraza mnie nie dopadnie.Mam na myśli eurowizje :innocent: :joy:

2 polubienia

Przeciez ten cyrk zorganizowali u Ciebie i to w Liverpoolu :rofl::rofl::rofl:

2 polubienia

No właśnie!
I nic a nic mnie nie atakuje.Tylko polskie portale.

2 polubienia

Jest tenis w Rzymie, więc jakieś wydawanie odgłosów zwane eurowizją jest zupełnie bez znaczenia.

3 polubienia

Miałam dzisiaj obejrzeć finał ,ale doszłam do wniosku ,że moje wybory zawsze są inne i dlatego słucham Grzesia Ciechowskiego i starych piosenek Republiki .
EMOCJE…?

3 polubienia

Ja ogladam zalegly serial. Może włączę na koncowke czyli glosowanie?

Hej Panie @collins02, czemu nie można Panu wiadomości wysłać?
Chciałem się o coś zapytać. :thinking:

Jak to nie można???
Na maila czy messengera?
Oba warianty działają…

1 polubienie

Pod koniec pracy,“aby dobić jakoś do świtu”,poczytałem sobie te jakieś irracjonalne pierdy mamucie zapisane w mediach.Przy czym nawet na Onecie,trudno było nie kwiczeć ze śmiechu…
Wniosek jednak mój był taki ze być może w najbliższym czasie,poslucham sobie Szwajcara.Byl jeszcze ktoś,podobno “z głosem” ale już nie pomnę,o kim te normalne słowa…
W sumie dobrze ze to pastwisko próżności,podszyte tandetnym przekazem i koszmarna oprawa sceniczna, produkowana obficie w mediach, juz za nami.
Zostala mi jeszcze we krwi ta zawodowa ciekawość i czasem temu ulegam,szepczac sobie ze przecież to wykluczone by w tym tłumie,nikt nic nie potrafił…
A jednak,co roku, z bardzo małymi wyjątkami,tak właśnie było.I w tym roku, zdecydowanie rzekłem sobie,BASTA!!!

1 polubienie