" Dane o zakażeniach dają nam nieco bardziej optymistyczne podejście do obostrzeń - mówił szef rządu, podkreślając, że “do odmrażania musimy podejść z cierpliwością i pokorą”."
Do połowy czerwca ma być już koniec zarazy w Polsce i już, bo ja jadę tam na wakacje.
Co mozna wywniodkowac z wywiadu?
Kto przezyje - zobaczy
Niech nie mówi HOP. Po majówce mogą być wzrosty. Ludzie szaleli.
A u mnie też wzrost. Piwa spożycia.
Przy takiej pogodzie to i Misiek piwo polubi.
Fajnie by bylo zeby bylo można zadekretować koniec zarazy.Tylko ze nie można i ja przewiduje scenariusz z ostatnich wakacji…A potem jesień i…Trzecia odslona.
Jedna odpowiedź, która mi się nasuwa w takiej sytuacji:
… To jest głupi!
Dokładnie o tym samym pomyślałem.
Nie lubię takich cwaniaków! Mądrzejsi od lekarzy, polityków i wszystkich, a swoje mądrości czerpią z internetu, bo jakiś mądry im udostępnił
Weryfikacja wszelakich mądrości internetu nie jest w zwyczaju większości jego użytkowników.
I weź tu później z takim jednym i drugim dyskutuj
A wezmę i z chęcią podyskutuję.