Nie jedź po alkoholu.
I słusznie, bo alkohol jest by go pić, a nie jeździć po nim. A i oponę można zniszczyć…
Nie jedź po alkoholu.
I słusznie, bo alkohol jest by go pić, a nie jeździć po nim. A i oponę można zniszczyć…
Alkomaty są przesiewowe. jak masz 0,0 jeśli nie spowodowała byś wypadku na krew nikt nie weźmie. Ale też należy być odpowiedzialnym. Co z tego że rano mam0,0? jak mam jechać po prostu nie piję.
Alkohol to tylko część istoty sprawy. A narkotyk? Dopalacze?
A to jest problem, listek koki dziala jak kawa, guarana czy herbata, ale juz przetworzone i duzym stezeniu? A co jest w dopalaczach? Jest tyle swinsw zwanych psychotropami?
Co jeszcze ludzie wymysla, zeby osiagnac stan oglupienia? Lub blizniego zabic? Ilosc nie przechodzi w jakosc