A liga gra!

I znowu jest ciekawie!
Faworyt jakby trudny do uchwycenia…
A piszę to w chwili gdy Legia traci gola w Lublinie i przegrywa z Motorem 1:0.
Jeśli Legia tego nie wygra,rozgości się na dobre w strefie spadkowej…
Straszne…Po prostu straszne jak szkodzą nam występy pucharowe… :face_with_raised_eyebrow:
Zobaczymy co z tego wyniknie bo ostatnia kolejka była dobra dla polskich ekip…
Przegrywa zaś,tu i tam,jedynie Legia…
To jakby,zachowując wszelkie proporcje,Real,Porto,Juventus czy Arsenal,broniły się przed spadkiem…
Ok. Gramy dalej…

I już po zabawie…1:1

Halo!!!Proszę o zamknięcie lub usunięcie tematu!

Na pochyłe drzewo koza skacze ..Legia nie wygrała od ponad miesiąca ,jej przeciwnicy uwierzyli że pomimo składu nr 1 w Polsce można ich ograć .I to się dzieje. Piłka to podobne umiejętności,takie wybieganie i najważniejsze psychologia czyli głowa.
Bayer z Monachium gromił wszystkich, grał jak z nut aż pojechał do Londynu i pomimo że był lepszy umoczył 3:0 Następnie w lidze grali z ogórkami z St Pauli i prawie czerwona latarnia ich nie ograła .Remis byłby sprawiedliwy,dwie bramki w doliczonym czasie.
Więc jak, Legia mając taką ekipę nagle zapomniała jak się gra lub np wyżej wymienieni frycki? To wszystko co ważne siedzi w głowach zawodników i z tym musi zawalczyć Legia..Papuszun z nimi zrobi mistrza bo to przy okazji strateg ale ma charyzmę i jest dobrym psychologiem .Lubi też wyzwania i nie boi się ryzyka. Zobaczysz przyjdzie do Legii,wygra dwa-trzy mecze pod rząd i się zaczną trząść portki w ekstraklasie u przeciwników.Strata nie jest duża ,a np taki Górnik jako lider to żart na krótkich nogach :>