A może posłuchamy?

Ulubiony utwór mojego wnuczka (słuchu nie ma za grosz… :rofl:)

J.S. Bach, II Suita h-moll, Badinerie

6 polubień

A ja mam piwo

1 polubienie

Dobre do tego, bąbelkuje… :joy:

Morze posłuchamy …

3 polubienia

A rano, zamiast budzika, sztorm!

2 polubienia

A posłucham chętnie przed OPOLEM…

1 polubienie

Taka szumiąca woda to kojarzy mi się…
raczej nie ze spaniem…

Spróbuj to zgrać z Twoim szumem… benasek

2 polubienia

Taki drobiazg a ponadczasowy.
Szkoda ze dzisiaj tak rzadko mozna to uslyszec…

2 polubienia

Bach to miał inwencję…

1 polubienie

O nie, mieszkanie zbyt blisko morza, tuz przy potoku czy jakims wodospadzie to jest dobre na kilka dni.
Potem od tego podkladu dzwiekowego oszalec mozna. Sa co prawda tacy, ktorzy mowia, ze mozna przywyknac, podobnie jak mieszkasz w miejscach o duzym natezeniu ruchu lub halasow przemyslowych, ale to zdecydwanie nie moje. Monotonia za duza.

3 polubienia
2 polubienia