" Energia może zmieniać swoją postać, jednak nie może być tworzona ani niszczona (zasada zachowania energii)"
To takie moje przemyślenia…
" Energia może zmieniać swoją postać, jednak nie może być tworzona ani niszczona (zasada zachowania energii)"
To takie moje przemyślenia…
Bingo! Według mnie to właśnie energia jest Bogiem (albo Bóg jest energią, jak kto woli)
Zresztą, już starożytni Egipcjanie na to wpadli czcząc Ra (Re) – boga Słońce. W końcu daje ono energie, jest źródłem wszelkiego życia, procesów atmosferycznych, daje ciepło, radość życia. I co najważniejsze - ten Bóg codziennie objawia się nam na nieboskłonie! Niedowiarkom wystarczy wyciągnąć rękę i pokazać
Przy okazji sprawdziłam: energia była zawsze i będzie (jest) zawsze. To prawo zachowania energii.
Ale to wierzący muszą mieć wizerunki, legendy i baśnie…
Wszystko jest materią.
Jedna znana rzecz materią nie jest. To myśl.
Energia może być narzędziem Boga, nie nie nim samym.
Klopot w tym, ze idac za ciosem energia ucieka a foton przestaje sie roznic od biofotonu
"Energia (gr. ενεργεια energeia od ergon „praca”) – skalarna wielkość fizyczna charakteryzująca stan układu fizycznego (materii)[1][2] jako jego zdolność do wykonania pracy[3].
Energia występuje w różnych postaciach np.: energia kinetyczna, energia potencjalna, energia sprężystości, energia cieplna, energia jądrowa.
Energia może zmieniać swoją postać, jednak nie może być tworzona ani niszczona (zasada zachowania energii)[4]. Np. produkcja energii w elektrowni węglowej oznacza tylko przekształcenie energii chemicznej w elektryczną."
Nie wynika z tego, że jest materią.
Była jeszcze energia birbanta, ale kiedy to było?
I TO by mi najbardziej odpowiadało
No, co, nie można się śmiać z BABCI!!!
I z dziadzi…
Coca cola i to jest to
O, tak, tak dołączam DZIADZIĘ
No i git
Też tak uważam!
Podobny do Ciebie! Wykapana Babcia