" - Chciałbym zaapelować do manifestujących: możecie wyrażać swoje niezadowolenie wobec rządu, Sejmu, Senatu, Trybunału Konstytucyjnego, Kościoła, wobec wszystkich, ale zostawcie w spokoju policję - mówi Onetowi Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów. A co o protestujących sądzą sami mundurowi? - Prywatnie biłbym im brawa, jak jedna z policjantek w Polsce. Ale jestem na służbie - podkreśla jeden z funkcjonariuszy.
Wygląda to tak, że politycy rozpętali w Polsce burzę i schowali się za kordonami policji – mówi w rozmowie z Onetem Marcin “Borys” Miksza, były policjant Centralnego Biura Śledczego Policji.
Mnie irytuje, że ktoś podchodzi mi pod tarcze i krzyczy, żeby ją rzucił, żebym zrzucił mundur i poszedł z protestującymi. Prywatnie popieram te protesty, ale strasznie mnie wkurza, że ktoś chce policję wtłoczyć po jednej ze stron konfliktu - deklaruje Kamil z Oddziału Prewencji Policji w Krakowie, który zabezpiecza protesty
Ja się w pełni utożsamiam z tym protestem, ale nie zobaczycie tego po mnie na służbie. Bo tam mam konkretne zadanie. Myślę, że podobnie ma 90 proc. policjantów -dodaje jeden ze szczecińskich policjantów"
Są miedzy młotem a kowadłem i trudno od nich wymagać aby nagle zwrocili sie przeciwko swej pracy.Nikt tego nie robi a tym bardziej slużby mundurowe.Wojsko tez ma przestać sluchać rozkazów?
Protesty sie skończą takim czy innym rezultatem ale bez wojska i policji,kraj jako taki,praktycznie przestałby istnieć lub po prostu spłonął w morzu nienawiści.
Policja w Polsce ma inne,powazniejsze problemy.Z własną tożsamością.Bo nigdy w calej swej historii,nie stala po stronie narodu ktoremu ma slużyć.Ale to nie jest wina policjantów tylko systemu"narodowego socjalizmu" w jakim żyjemy.Brak spoleczeństwa obywatelskiego a wszelkie służby sa na uslugach rządzącej partii.Jest to oznaka tendencji totalitarnych ktore wcale nie zaczeły sie od wojny domowej o kobiecy brzuch.Wrecz przeciwnie!To bardzo stara"tradycja"
A co do istoty problemu,popieram calym sercem Aleksandra Halla z ktorym obszerna rozmowa była wczoraj na wp.Zgadzam sie w 100%,co zdarza mi sie coraz rzadziej.
“Wtorek zapowiada się kolejny dzień z protestami. W tym dniu po godzinie 17.00 trudniej będzie przedostać się przez miasto. Kierowcy zapowiedzieli, że będą jechać 20 km/h.”
policjanci sa takimi samymi ludzmi jak my.Kazdy czlowiek ma swoje odczucia,ale to ich praca-nie wymagajmy do cholery od nich,zeby sie przylaczali do protestow.Maja rodziny,ktore musza utrzymac.Inni ludzie nie protestuja kosztem swojej pracy.
Ja nie wymagam. Myśle, że też maja dość. Gdyby protestowali równiez inni (oczywiście nie latarniana mniejszość) nie byłoby tak jak jest. Chcesz rodzić dzieci bez mózgu? Nikt Ci nie broni.