Legia nie raz dobrze grala w europie i to za moich czasow xd
Do Górnika Zabrze, czy Widzewa, to Legia, małym pikusiem jest, jeśli o europejskie puchary chodzi. Tylko, że, niestety, kiedy, to było…?
A dzisiaj jest 4 od konca w lidze bo jak kazdy polski klub,nie potrafi godzic ligi i pucharow.I nie potrafi grac 3 razy w tygodniu.
To tak jakby uczen chcial przejsc z klasy do klasy a nie znal alfabetu…
A Lech zrobił rzeźnię Wiśle.
No wlasnie o tym wspomnialem gdzieś obok…
No jest 4 od konxa ale wiadomo ze i tak na koniec bedzie pierwsza
Jak sobie tabele odwrocisz do gory nogami
Dlaczego? Przeciez kazdy wie ze w tej naszej fatalnej kiepskiej lidze Legia jest daleko z przodu przed kazdym innym klubem praktycznie pod kazdym wzgledem… Kilka lat temu Lech byl troche blizej, dorownywal, ale wrocili do peletonu xd Cos od jakiegos xzasu probuja zrobic z lechia no ale nie wychodzi… A nialem nadzieje ze wpompuja kase w Lechie i bedziemy mieli w koncu jakis dobry klub… Legia to jak Bayern w bundeslidze czy Barca(no moze kiedys) w hiszpani…
A no i zeby nie bylo, moj ulubiony klub to Wisla Krakow.
Jakos na ukrainie maja szachtara xzy inne dynamo, Polska tez by mogla
Nienawidze barcelony, ale jest to chyba wiekszy klub niz Real, nawet teraz Real w moich oczach jest jakis mniejszy
Podobalo mi sie gdy wlascicielem Polonii Warszawa byl ten miliarder Wojciechowski no ale nawet jemu nie wyszlo xd a tylko taka realna nadzieja dla polskich klubow
Tak,masz duzo racji w tym co piszesz,choć roznice miedzy Realem a Barceloną [wielkościowe] to juz chyba,jak mawial Stefan Rzeszot,“dla milośników statystyk”.A od siebie dodam,dla wielbicieli drapaczy chmur…
Jesli dodać do tego Bayern oraz ok. 5 angielskich klubów w ktorych prawie nie ma Anglików to mamy to co w piłce najmniej mnie interesuje.Oczywiscie Lewandowski czyni róznicę ale chodzi mi o tendencje pieprzonych milionerow i sam futbol"gwiazd"
Wrócmy do tego co ciekawsze…
Lech-Wisla 5:0 i…"gula Ci chycła"zapewne wczoraj
Dużo dobrego przyniosly nam nowe stadiony ktore przetransportowaly nas do normalnego swiata.Ale na wyniki mozemy sie w tym pokoleniu nie doczekać,co jest akurat meterialem na osobną gadanine.
Legia DOTYCHCZAS byla daleko z przodu ale w europejskich pucharach,przynosila wiecej wstydu niz inne kluby.Dzisiaj jest odwrotnie.W lidze leżą i kwiczą jak niedorozwoje a lidze Europy start wymarzony…
Dlatego porównanie z Bayernem uważam za chybione wlasnie z tego powodu!
Bo to bardziej mentalna sprawa gdy najlepszy klub kraju nie potrafi godzic ligi i pucharów.Nazwiemy kiedyś polski klub [jesli jeszcze będzie polski!] naszym Bayernem jesli bedzie gral w pucharach tak jak w lidze
O hiszpanskiej lidze kolego to widze, ze masz jeszcze mniejsze pojecie niz ja
Co do polskiej? Zostawiam cie na pastwe kolegow @birbant i @collins02
Real na tym systemie gwiazdorskim sie wylozyl. A Barça to nie tylko klub. Co prawda graja tam obcokrajowcy, ale podswiadomie dla Katalonczykow ten zespol t rowniez ich “druzyna narodowa”
I oba kluby nie tylko futbolem stoja.
Ilosc rozgrywek pozaligowych to odrebny temat. Podobnie jak szkolenie mlodziezy na potrzeby klubow czy wylapywanie talentow juz na poziomie nieomalze przedszkola.
Zważ ze tak Legia jak i wcześniej Lech,nie mogą połączyć pucharów z POLSKĄ ligą! Czyli z ligą słabą…
Inne nastawienie psychiczne?
A ja sobie pozwolę wrócić do rzeczy zasadniczej, czyli do dzisiejszych półfinałów ME w siatkówce.
Oglądałem oprócz naszego, jeszcze dwa mecze ćwierćfinałowe, czyli Serbię z Niemcami i Włochy z Holandią. Po tym, co widziałem, to wolałbym w ewentualnym finale, albo w walce o brąz, Serbię i zaraz to uzasadnię…
Otóż, Serbowie nie grali rewelacji, wydali mi się solidnymi rzemieślnikami, a Holendrzy poza kilkoma spektakularnymi zagraniami, grali słabo, pod dyktando przeciwnika.
Natomiast Włosi, to młode wilki spragnione krwi. Niemcy, naprawdę grali solidną siatkówką, ale odbijali się od ściany. Skład włoski jest solidnie przemeblowany od Tokio, a gra zespołu wywarła na mnie wrażenie, przede wszystkim precyzyjnym rozegraniem, świetnym przyjęciem i urozmaiconym sposobem gry. Oraz dynamiką i szybkością. A to, że w tym turnieju nie przegrali meczu, też o czymś świadczy. Wygląda na to, że niedługo będą graczem liczącym się w najwyższej światowej półce siatkarskiej. W tym moim zestawieniu trudniejszym rywalem jest, zatem, Italia.
A my, tymczasem musimy odprawić Słowenię, którą stać na wszystko. Jeżeli powtórzymy to co z Rosją, to o wynik jestem, absolutnie spokojny, bo z pełną odpowiedzialnością twierdzę, że z taką grą nie mamy przeciwnika. Pytanie tylko, czy powtórzymy taką grę?
Bo Słoweńcy ze skóry wychodzić będą, tego jestem pewny.
Już niebawem @birbant , coraz bliżej do 17.30 :))
POLSKA - SŁOWENIE
1:0 / 17
Najpierw Słoweńcy postawili twarde warunki i do 6:6 szło punkt z punkt, a potem wyszli na 9:7. I wtedy na zagrywce stanął Kuba Kochanowski. Siedem idealnych serwów, w tym jeden as. Potężne bomby odrzucały rywali, a Polacy zaczęli grać, jak natchnieni, odchodząc na 5, czyli 7 zdobytych pod rząd. Słoweńców stać było na dojście na 2, ale potem znów nasi zagrali koncert do końca seta.
Ale to była zawzięta walka.
1:1 30:32. Po niesamowitej wymianie ciosów set dla Słowenii. Nasi grali bardzo dobrze, ale to Słoweńcy oprócz umiejętności pokazali charakter. Szacunek dla nich.
Zaczyna się od nowa.
Nie wiem, czy podany wynik spotkania jest wiarygodny, bo oglądam streaming live po słoweńsku, ale jest 1:1.